Od początku roku do końca lipca odnotowano w Polsce prawie 6,5 tysiąca przypadków zachorowania na boreliozę, chorobę przenoszoną przez kleszcze - podał Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny. To prawie o trzy tysiące mniej niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku.
W Polsce od 1 stycznia do 31 lipca zanotowano 6435 przypadków boreliozy, choroby przenoszonej przez kleszcze - wynika z zestawień publikowanych przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny. Rok wcześniej w tym samym okresie było 9333.
Objawy boreliozy
Boreliozę, zwaną też chorobą z Lyme, wywołują krętki z rodzaju Borrelia. W pierwszym okresie u większości zakażonych pojawia się niebolesny rumień, w którego środku widać przejaśnienie. Zmianom skórnym czasem towarzyszą objawy grypopodobne, takie jak gorączka lub stany podgorączkowe, uczucie rozbicia, zmęczenie, bóle głowy, mięśni i stawów. Wśród późnych objawów boreliozy u osób dorosłych wymieniane jest zanikowe zapalenie skóry kończyn. Zmianom towarzyszy zapalenie stawów i zmiany neurologiczne.
Do rozpoznania boreliozy niezbędne jest stwierdzenie charakterystycznych objawów i potwierdzenie badań laboratoryjnych. Chorobę leczy się antybiotykami.
Jak chronić się przed kleszczami?
Najlepszą metodą zapobiegania chorobom odkleszczowym jest unikanie kontaktu z tymi pajęczakami. Kleszcze żyją głównie w lasach liściastych i mieszanych, na obszarach trawiastych, w gęstych zaroślach, paprociach, a także w parkach miejskich i na obrzeżach osiedli mieszkaniowych otoczonych terenami zieleni. Przyciąga je biały kolor, ciepło, ruch powietrza i zapach obecnego w pocie kwasu masłowego.
Lekarze radzą, aby przed wyjściem do lasu czy parku założyć obcisłe spodnie, zakryte buty, a na głowę kapelusz. Po powrocie do domu dokładnie należy się obejrzeć, sprawdzić każde miejsce na ciele, a szczególnie te, które najbardziej upodobały sobie pasożyty - pod pachami, w zgięciach kolanowych, łokciowych i za uszami.
Jak wyciągać kleszcza?
Jeśli dojdzie do wkłucia się kleszcza, należy go jak najszybciej wyjąć z ciała. Nie wolno go smarować tłuszczem, benzyną, wykręcać ani wyciskać. Należy delikatnie chwycić kleszcza pęsetą przy samej skórze i wyciągnąć w górę. Zamiast pęsety można użyć miniaturowych pompek ssących lub plastikowych kleszczołapek, które można kupić w aptece. Po wyjęciu miejsce ukłucia trzeba starannie zdezynfekować. Nie wszystkie kleszcze są nosicielami bakterii boreliozy, jednak podczas ukąszenia mogą przenosić do krwi także inne bakterie i wirusy wywołujące między innymi kleszczowe zapalenie mózgu.
W 2019 r. zanotowano w Polsce łącznie 20614 przypadków boreliozy, a w 2018 r. - 20150 przypadków.
Autor: anw/dd / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock