Dwadzieścia osób odniosło obrażenia w wyniku gwałtownej burzy z ulewą, która przeszła w piątek w południe nad Florencją i jej okolicami. Na ulicach miasta zrobiło się biało - pokryła je gruba warstwa gradu.
To było coś więcej niż oberwanie chmury, to "bomba wodna" - tak Włosi nazywają wyjątkowo obfite ulewy. Władze miejskie poinformowały, że wśród 20 rannych we Florencji i w okolicach jest pięć osób dorosłych, na które spadł fragment konstrukcji dachu w szkole podstawowej. Dzieci nie ucierpiały. Kilka placówek oświatowych prewencyjnie ewakuowano.
Zniszczone centrum miasta
Szkody zanotowano w historycznym centrum miasta. Woda przedostała się do najpiękniejszej komnaty historycznego Palazzo Vecchio i do muzeum kościoła Santa Croce.
Zamknięto obleganą przez turystów Galerię Uffizi, by dokonać kontroli sal, w których przechowywane są bezcenne dzieła sztuki.
Autor: kt/rp / Źródło: PAP, CNN Newsource/x-news