Przedwczoraj, czyli 9 października rano, na jasnej elewacji domu od strony wschodniej, mocno oświetlonej słońcem, oraz na oknie, zgromadziło się mnóstwo biedronek. Ile? Nie liczyłam. Temperatura powietrza w Warszawie wynosiła ok. 7 st. C o godz. 9:00 rano, więc nie było specjalnie zimno. Koleżanka w redakcji, tego samego dnia zauważyła chmarę biedronek szturmującą okna budynku TVN.