To, co naukowcy obserwowali przez ostatnie 10 lat, stało się rzeczywistością. Od lodowca Larsena w Antarktyce oderwał się gigantyczny kawał lodu. Zobacz, jak poszerzała się szczelina.
Lodowiec szelfowy Larsena składał się z lodowców A (najmniejszy), B i C (największy). Larsen A, znany jako bariera Larsena, odłączył się od szelfu (czyli od kontynentu) w 1995 r. W 2002 r. na skutek gwałtownego wzrostu temperatury oderwał się lodowiec Larsen B, o powierzchni około trzech tysięcy kilometrów kwadratowych.
Oderwał się ten największy
Larsen C definitywnie oderwał się w ostatnich dniach. Gigantyczna góra lodowa ma powierzchnię około 6 tysięcy kilometrów kwadratowych. Pierwsze pęknięcie zaobserwowano w listopadzie 2010 roku, kolejne 3 stycznia 2017 roku. Ostatnie, po którym nastąpiło rozerwanie, obserwowano między 10 a 12 lipca 2017 roku.
Widać to doskonale na sekwencji zdjęć pozyskanych przez badaczy z NASA, które zostały wykonane na przestrzeni 11 lat.
Naukowcy szacuję, że Larsen C zgubił bryłę wielkości Trynidadu i Tobago, albo wielkości 12 Warszaw.
Lodowiec należy do 10 największych odłączonych gór zarejestrowanych przez naukowców. Największą, o powierzchni około 11 tysięcy kilometrów kwadratowych, zaobserwował satelita w 2000 r. Sześć lat później fragmenty tej góry widziano w okolicach Nowej Zelandii.
Zobacz materiał magazynu "Polska i Świat" o lodowcu:
Autor: wd/aw / Źródło: NASA
Źródło zdjęcia głównego: NASA/USGS Landsat