Obraz Krzysztofa Wróblewskiego zatytułowany "Elektron" ma 220 cm wysokości i 678 cm szerokości. Dzieło powstało specjalnie z okazji 60-lecia wydziału elektroniki Politechniki Gdańskiej.
Artysta na co dzień jest pracownikiem wydziału Architektury PG. Zanim rozpoczął pracę nad obrazem spędził blisko dwa miesiące poszukując inspiracji i fotografując laboratoria wydziału elektroniki.
– Stanąłem wobec pytania: jak wyrazić malarskimi sposobami istotę elektronu oraz istotę wydziału, którego domeną jest sterowanie niewidzialnym ruchem elektronów? – zastanawiał się Krzysztof Wróblewski.
Ogromna mozaika
– Cały obraz jest skonstruowany według zasady, którą stosuję od lat w moim malarstwie. Płaszczyzna obrazu dzielona jest na części. Po jednej stronie znajduje się jakieś przedstawienie, kolejna płaszczyzna zbudowana jest z trójkątów. W tym konkretnym przypadku rytm został powtórzony: powstały dwie płaszczyzny z trójkątów i dwie płaszczyzny realistyczne - opowiada.
Miał być mural
"Elektron" pierwotnie miał być namalowany bezpośrednio na ścianie. W tracie przygotowań okazało się jednak, że ściany w holu nie nadają się do umieszczania na nich obrazów, bo mogą pękać. Wygrała koncepcja ogromnego obrazu. – To pierwsze, ale nie ostatnie dzieło artystyczne w przestronnych budynkach ETI – zapowiada Krzysztof Goczyła, dziekan Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki PG.
Autor: md/par / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: pg.gda.pl | Krzysztof Krzempek