Kończy się proces dwóch mężczyzn oskarżonych o znęcanie się nad psem. Skamlenie zmaltretowanego i przysypanego gruzem Odiego w czerwcu usłyszała mieszkanka Władysławowa w trakcie porannego spaceru. Przed sądem stanęli przyszły teść właściciela psa i jego kolega.
Skatowany, zawiązany w worku i przysypany gruzem pies został znaleziony latem na jednej z posesji we Władysławowie. Policja po kilku dniach wytypowała, że oprawcami Odiego, bo tak wabi się zwierzę, byli przyszły teść i kolega właściciela psa. Pan Przemysław, właściciel Odiego, na co dzień mieszkający w Działdowie, pojechał do Władysławowa do pracy. Swojego pupilka zabrał ze sobą i zostawił pod opieką teścia.
Najwyższy wymiar kary
W rozmowie z tvn24.pl pan Przemysław podkreśla, że między nim i ojcem narzeczonej nie było konfliktu, a to o co oskarżeni są przyszły teść z kolegą było "najprawdopodobniej spowodowane alkoholem". Niemniej liczy na surowy wyrok.
- Wina jest niepodważalna i oczywista, zasługują na najwyższy wymiar kary – stwierdza pan Przemysław. - Piesek wciąż dochodzi do siebie, ale wiadomo, że do końca życia będzie niepełnosprawny. Ma niedowład łapki, może mieć ataki padaczki, blizny na całym ciele zostaną na zawsze – zaznacza właściciel psa.
Wycie z gruzowiska
W czerwcu psa uratowała spacerująca mieszkanka Władysławowa. Kobieta usłyszała ujadające pod gruzami zwierzę. Wróciła do domu po męża i razem zaczęli rozgrzebywać gruzowisko. W końcu znaleźli worek z którego wystawały psie łapy.
- Byliśmy przekonani, że on jest cały połamany. Miał liczne rany na ciele i taki śluz na łapach. Dookoła były muchy i robaki. To był przerażający widok. Cały czas to przeżywam. Nie wiem jak tak można. Przecież tu chodzi o zwykłe ludzkie odruchy - mówiła pani Sylwia.
Odi trafił najpierw pod opiekę weterynarza, później wrócił do swojego właściciela do Działdowa. Policja po kilku dniach zatrzymała osoby podejrzewane o skatowanie zwierzęcia. Dwóch mężczyzn usłyszało zarzuty i odpowiada przed sądem za znęcanie się nad zwierzętami. Obu grozi do 3 lat więzienia.
Wyrok w tej sprawie zapadnie prawdopodobnie za dwa tygodnie.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: md / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24/ Przychodnia Weterynaryjna "PSIA KOŚĆ"