Jest "bardzo mało prawdopodobne", aby za tak zwany syndrom hawański, na który od lat skarżą się amerykańscy dyplomaci w wielu miejscach świata, odpowiadał zagraniczny wróg - napisano w opublikowanym raporcie amerykańskiego wywiadu. Tymczasem dziennikarskie śledztwo wykazało w kwietniu ubiegłego roku, że za niewyjaśnionymi dolegliwościami mogą stać rosyjskie służby wywiadu wojskowego.
Pięć z siedmiu amerykańskich agencji wywiadowczych zaangażowanych w trwające od lat śledztwo związane z "syndromem hawańskim" oceniło w opublikowanym w piątek raporcie, że "jest bardzo mało prawdopodobne", aby za niepokojące objawy amerykańskich dyplomatów "odpowiadał zagraniczny wróg" - przekazał Reuters.
Jednak - jak dodaje - jedna agencja ocenia, że istnieje "mniej więcej takie samo prawdopodobieństwo", że cześć osób zgłaszających objawy, takie jak silne bóle głowy, nudności czy zaniki pamięci, padły ofiarą nowoczesnej broni użytej przez bliżej niesprecyzowany zagraniczny podmiot.
Biały Dom wydał oświadczenie, w którym stwierdzono, że przyszła administracja prezydenta elekta Donalda Trumpa zostanie poinformowana o trwających badaniach, między innymi dotyczących tego, czy niewielka część amerykańskiego personelu dyplomatycznego nie była narażona na działanie energii elektromagnetycznej lub akustycznej.
Mark Zaid, prawnik reprezentujący ponad dwudziestu urzędników dyplomatycznych i członków ich rodzin, którzy doświadczyli "syndromu hawańskiego" przekazał, że raport ujawnia spór w tej kwestii między agencjami wywiadowczymi, które "w haniebny sposób nadal ukrywają prawdę".
Dziennikarskie śledztwo
Niezależny portal Insider z siedzibą w Rydze podał w kwietniu ubiegłego roku, że za "syndromem hawańskim", czyli zespołem dolegliwości, na które od lat skarżyli się amerykańscy dyplomaci, mogą stać rosyjskie służby. Serwis wraz z programem 60 Minutes i "Der Spiegel" przeprowadził międzynarodowe dziennikarskie śledztwo w tej sprawie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rosyjska jednostka "29155" wyjeżdżała, pojawiały się ataki. Nowe ustalenia dotyczące syndromu hawańskiego
Jak zauważył Insider, czas i miejsce ataków na dyplomatów koreluje z wyjazdami członków rosyjskiej jednostki wywiadu wojskowego (GRU) o nazwie "29155". Dwie ofiary widziały funkcjonariuszy tej jednostki przed atakiem albo po nim i rozpoznały ich na zdjęciach. Wysokiej rangi przedstawiciele tej jednostki otrzymali nagrody i awanse za działania związane z rozwojem "nieśmiercionośnej broni akustycznej" - zauważył Reuters, powołując się na wspólną publikację Insidera, 60 Minutes i "Der Spiegel".
Według Insidera do pierwszego przypadku "syndromu hawańskiego" mogło dojść jeszcze przed 2016 roku w niemieckim Frankfurcie.
Insider, 60 Minutes i "Der Spiegel" dotarły do dokumentów potwierdzających, że jednostka "29155" eksperymentuje z dokładnie takim rodzajem technologii, jaki zdaniem ekspertów jest prawdopodobną przyczyną tajemniczych dolegliwości nazywanych syndromem hawańskim.
Według redakcji, żona dyplomaty z Tbilisi przez ostatnie trzy lata codziennie cierpiała na bóle głowy. Przeszła także dwie operacje z powodu rozejścia się kości pokrywającej jeden z kanałów półkolistych (kostnych kanałów ucha wewnętrznego, znajdujących się w błędniku). Będzie potrzebowała też trzeciej operacji, aby zaradzić problemom związanym z kością skroniową.
Czym jest "syndrom hawański"
"Syndrom hawański" to zespół dolegliwości, głównie o charakterze neurologicznym, takich jak migreny, problemy ze słuchem, zawroty głowy i zaburzenia snu oraz pamięci. Przyczyny tego schorzenia nie są dokładnie zbadane, niektórzy uważają, że syndrom jest wywoływany przez ataki przeprowadzane za pomocą kierowanych fal elektromagnetycznych czy akustycznych.
W 2016 roku na tę przypadłość zaczęli się skarżyć amerykańscy dyplomaci pracujący w stolicy Kuby, Hawanie, stąd nazwa syndromu. Od tego czasu do końca 2021 roku podobne objawy zgłosiło około 200 amerykańskich dyplomatów, urzędników i agentów CIA pracujących na misjach w Chinach, Wietnamie, Austrii, Niemczech i innych krajach.
W marcu 2023 roku ogłoszono, że amerykańskie służby wywiadowcze nie łączą przypadkó "syndromu hawańskiego" z działaniami wrogich krajów.
Tę konkluzję poprzedzono kilkuletnim śledztwem. Agencje wywiadowcze USA rozważały rozmaite hipotezy, nawet możliwość, że to istoty pozaziemskie były odpowiedzialne za syndrom hawański, ale ostatecznie to wykluczono. CIA przekazywało na początku 2023 roku, że większość z tysiąca badanych przypadków "może być racjonalnie wyjaśniona przez warunki medyczne lub czynniki środowiskowe i techniczne, w tym wcześniej niezdiagnozowane choroby".
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Juancho Torres/Anadolu via Getty Image