Siergiej Ławrow: rozmowy Rosji z USA po Nowym Roku

Źródło:
Reuters, Interfax, PAP

Rozmowy ze stroną amerykańską odbędą się tuż po Nowym Roku - oświadczył szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Moskwa żąda od NATO "gwarancji bezpieczeństwa" oznaczających ograniczenie perspektywy integracji z Zachodem między innymi dla Ukrainy, Gruzji i Mołdawii.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

- Właśnie ze Stanami Zjednoczonymi przeprowadzimy główną rundę negocjacji (w sprawie gwarancji bezpieczeństwa - red.), która odbędzie się tuż po zakończeniu świąt noworocznych (w styczniu - red.) - powiedział w poniedziałek Siergiej Ławrow.

Szef rosyjskiej dyplomacji podkreślił, że "istoty idei Moskwy nie można zatracić w długich negocjacjach". Minister spraw zagranicznych nazwał NATO geopolitycznym projektem zagospodarowania "ziemi bez właściciela", które pozostały po rozpadzie Układu Warszawskiego i ZSRR.

Pierwszym oficjalnym dniem roboczym w Rosji w 2022 roku jest 10 stycznia - do tego czasu Rosjanie mają "noworoczne wakacje". Prawosławne Boże Narodzenie w tym kraju jest obchodzone 7-8 stycznia.

Wcześniej zachodnie agencje informowały, że 12 stycznia odbędzie się posiedzenie Rady NATO-Rosja.

Lista żądań Kremla

17 grudnia, po wirtualnym szczycie prezydentów USA i Rosji, Joe Bidena i Władimira Putina, Rosja przedstawiła Zachodowi swoje propozycje dotyczące "gwarancji bezpieczeństwa". Jest to swoisty projekt traktatu pomiędzy Federacją Rosyjską i Stanami Zjednoczonymi oraz projekt umowy Rosja-NATO. Moskwa chce między innymi gwarancji, że Sojusz Północnoatlantycki nie będzie rozszerzał się dalej na wschód. O członkostwo w NATO ubiegają się między innymi Ukraina, Gruzja i Mołdawia.

Rosjanie zażądali także gwarancji nierozmieszczania sił w państwach sąsiadujących z Rosją.

Odpowiedź Białego Domu

- Nie pójdziemy na kompromis w sprawie zasad, na których zbudowane jest bezpieczeństwo europejskie i nie będziemy rozmawiać o europejskim bezpieczeństwie bez naszych europejskich sojuszników - odpowiedziała na propozycję strony rosyjskiej rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki.

Szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken 21 grudnia przekazał, że "część z propozycji jest w oczywisty sposób nieakceptowalna przez USA". Poinformował przy tym, że Waszyngton "jest gotowy do podjęcia rozmów z Rosją za pomocą różnych kanałów". Blinken podkreślił również, że "podobnie jak Rosja przedstawia szereg zarzutów pod adresem NATO, tak zarzuty wobec zachowania Rosji mają też USA i ich europejscy sojusznicy".

"Gwarancje bezpieczeństwa" Rosji zostały przedstawione w czasie, kiedy tysiące rosyjskich żołnierzy zostało rozmieszczonych wzdłuż ukraińskich granic, a wywiad USA ostrzegł, że Rosja może zaatakować Ukrainę na początku przyszłego roku.

- Prezydent (Joe Biden - red.) od wielu lat jasno wyrażał się na temat podstawowych zasad, których nie można złamać: że jedno państwo nie może zmienić siłą granic innego państwa, że jedno państwo nie może dyktować polityki innym państwom, ani tego, z kim może się ono wiązać. Żaden kraj nie ma prawa do własnej strefy wpływów, a sama ta koncepcja powinna zostać wyrzucona na śmietnik historii - powiedział Antony Blinken, odnosząc się do "listy rosyjskich propozycji".

Autorka/Autor:tas/adso

Źródło: Reuters, Interfax, PAP

Źródło zdjęcia głównego: mid.ru

Tagi:
Raporty: