Rosja kontra NATO

23 czerwca 2015

"Rosja największym i bezpośrednim zagrożeniem dla bezpieczeństwa", Chiny ją wspierają. Deklaracja szczytu NATO

Sojusznicy w NATO będą bronić siebie nawzajem, bo "nie mogą zlekceważyć możliwości ataku na suwerenność i integralność terytorialną" któregokolwiek z członków paktu. Rosja jest "największym i bezpośrednim zagrożeniem" dla członków sojuszu, Chiny ją wspierają, a wyzwaniem dla euroatlantyckiego bezpieczeństwa jest też Iran - głosi tekst deklaracji szczytu NATO w Waszyngtonie. Podkreślono w niej, że NATO wzmocni swoje systemy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Równocześnie stwierdzono, że wschodnia flanka NATO będzie stale wzmacniana, a dzięki przyjęciu Szwecji i Finlandii do sojuszu Morze Bałtyckie stało się bezpieczniejsze.

"Opracowaliśmy nowe plany obrony każdego centymetra terytorium NATO"

Nie widzimy żadnych sygnałów świadczących o "bezpośrednim zagrożeniu ze strony Rosji dla krajów bałtyckich lub Polski" - powiedziała ambasador Stanów Zjednoczonych przy NATO. Julianne Smith w rozmowie z polskimi dziennikarzami dodała, że "NATO jest gotowe i zdolne do reagowania na wszystko, co może wydarzyć się" na jego terytorium. Zapewniła, że dla Waszyngtonu artykuł 5. Traktatu Północnoatlantyckiego jest nienaruszalny.