"Miał dwa noże w ręku i atakował wszystkich, którzy mu się pod rękę nawinęli"

Aktualizacja:
[object Object]
Napastnik został ujęty przez klientów galerii w Stalowej Wolitvn24
wideo 2/18

Nożownik, który zaatakował w galerii handlowej w Stalowej Woli, działał sam - poinformował w piątek późnym wieczorem prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny. - Ten młody człowiek wszedł już z zamiarem godzenia nożem - powiedział TVN24 starosta Stalowej Woli Janusz Zarzeczny. W ataku rannych zostało 10 osób. Jedna z nich zmarła, dwie są w stanie krytycznym.

W piątek późnym wieczorem w urzędzie miasta zwołany został sztab kryzysowy. Jak poinformował w rozmowie z TVN24 prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny, działania miasta skupiają się na zbieraniu informacji o osobach potrzebujących pomocy, na przykład psychologicznej.

- Na pewno z punktu widzenia bezpieczeństwa miasta najważniejsza informacja jest taka, że napastnik działał sam - poinformował. Dodał, że nie ma niebezpieczeństwa, by "ktokolwiek na terenie miasta był zagrożony".

Prezydent podkreślił, że klienci galerii, którzy dokonali zatrzymania napastnika, wykazali się "bohaterską postawą". Docenił także "niesamowite działanie osób, które udzielały pierwszej pomocy" rannym oraz sprzedawców, którzy zapraszali klientów do swoich sklepów i dla bezpieczeństwa je zamykali. - Dziękuję wszystkim, którzy w tak odpowiedzialny i bohaterski sposób zachowali się tam na miejscu - powiedział Nadbereżny.

Prezydent Stalowej Woli: napastnik działał sam
Prezydent Stalowej Woli: napastnik działał samtvn24

"Nie krzyczał, tylko dźgał nożem"

Wcześniej o przebiegu ataku mówił w rozmowie z TVN24 starosta Stalowej Woli Janusz Zarzeczny.

- Ten młody człowiek wszedł już z zamiarem godzenia nożem. Miał dwa noże w ręku i atakował wszystkich, którzy mu się pod rękę nawinęli - powiedział. Dodał, że to były przypadkowe ofiary. Starosta relacjonował, że 27-letni mężczyzna "nic nie krzyczał, tylko dźgał nożem". Powiedział, że rodzina mężczyzny jest otoczona opieką. - Na pewno to bardzo tragiczna sytuacja dla rodziny - dodał.

Atak nożownika

Do ataku doszło w piątek około godziny 15, w jednej z galerii handlowych w mieście. Jak podała Anna Klee z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, napastnik to 27-letni mieszkaniec Stalowej Woli, Polak. Był trzeźwy i dotąd nienotowany.

- Mężczyzna atakował ludzi od tyłu, uderzając nożem w plecy - poinformowała. Napastnik został ujęty przez klientów galerii i przekazany policji.

W wyniku ataku nożownika 10 osób zostało rannych, jedna z nich zmarła. Wiadomo również o dwóch osobach w stanie krytycznym.

Dwie osoby w stanie krytycznym

Po południu w Rzeszowie odbył się briefing komendanta wojewódzkiego i wojewody podkarpackiej Ewy Leniart. Poinformowała ona, że w wyniku ataku nożownika zmarła 50-letnia kobieta, a poszkodowanych zostało dziewięć osób - pięć kobiet i czterech mężczyzn - w wieku od 18 do 50 lat. Odnieśli oni obrażenia głównie klatki piersiowej i głowy.

Siedem z nich, w tym kobieta, która zmarła, było w stanie bardzo ciężkim. Trzy pozostałe odniosły lekkie obrażenia, w tym jedna bardzo lekkie, niezagrażające życiu - dodała Leniart.

Podczas kolejnej konferencji prasowej - w Stalowej Woli - wojewoda poinformowała, że "cztery osoby są operowane, dwie z nich są w stanie krytycznym".

Jak relacjonowała wojewoda, poszkodowani trafili do szpitali w Stalowej Woli, Tarnobrzegu, Nisku i Sandomierzu. Zapewniła, że rannym została zapewniona pomoc psychologiczna z powiatowego ośrodka wspierania rodziny.

Nożownik w galerii handlowej. "Atakował ludzi od tyłu, uderzając nożem w plecy"
Nożownik w galerii handlowej. "Atakował ludzi od tyłu, uderzając nożem w plecy"Podkarpacie112.pl

"W głębokim załamaniu psychicznym"

Komendant wojewódzki policji w Rzeszowie nadinsp. Krzysztof Pobuta. Pobuta powiedział, że zatrzymany mężczyzna nie potrafi wyjaśnić, dlaczego tak się zachował. - Widać, że jest w głębokim załamaniu psychicznym. Nie wiemy jeszcze, z czego to wynika - mówił dziennikarzom.

Nadinspektor dodał, że kontakt z 27-latkiem jest bardzo utrudniony. - Myślę, że ten człowiek jest w stanie depresji i stąd jego działania. Mówił, że jest w trudnej sytuacji, że to jest dla niego ciężki dzień - dodał.

Jak podkreślił Pobuta, klienci galerii bardzo szybko zareagowali - policja dostała osiem zgłoszeń już kilkanaście minut po godzinie 15. - Na chwilę obecną możemy śmiało powiedzieć, że atak nie był z motywów terrorystycznych czy ideologicznych - zaznaczył komendant.

Leczył się psychiatrycznie

Rzeczniczka podkarpackiej policji nadkom. Marta Tabasz-Rygiel poinformowała w piątek wieczorem, że czynności śledcze potwierdziły, że mężczyzna leczył się psychiatrycznie.

Rzecznik Komendy Głównej Policji mł. insp. Mariusz Ciarka mówił na antenie TVN24, że podczas przeszukania miejsca zamieszkania 27-letniego mężczyzny policjanci znaleźli jego dokumentację medyczną wskazującą na chorobę psychiczną.

Rzecznik KGP: znaleźliśmy dokumentację medyczną wskazującą na chorobę psychiczną
Rzecznik KGP: znaleźliśmy dokumentację medyczną wskazującą na chorobę psychicznątvn24

Śledztwo prokuratury, zarzut w sobotę

Na miejscu ataku są prokuratorzy z tamtejszej prokuratury rejonowej i prokurator z Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik. Jak dodała, śledczy prowadzą oględziny galerii handlowej.

- To, co w tej chwili najważniejsze, to otoczenie odpowiednią pomocą osób poszkodowanych, rodziny i świadków zdarzenia, którzy byli w galerii handlowej - wyjaśniał prezydent miasta Lucjan Nadbereżny podczas wieczornej konferencji w Stalowej Woli.

Prezydent Stalowej Woli o ataku nożownika
Prezydent Stalowej Woli o ataku nożownikatvn24

- Chciałbym bardzo serdecznie podziękować wszystkim tym, którzy w tak krytyczny skoordynowany sposób przeprowadzili całą akcję - oświadczył. - Chciałbym również podziękować za bezpośrednią interwencję premier Szydło. Dzwoniła dwukrotnie, z pełną deklaracją pomocy - dodał. Nadbereżny zwrócił uwagę, że sytuacją interesował się również prezydent Andrzej Duda. - Za tę solidarność dzisiaj ze Stalową Wolą, w tym trudnym momencie, bardzo dziękujemy - podkreślił.

Wcześniej prezydent Stalowej Woli dziękował za pomoc świadkom zdarzenia, którzy ujęli napastnika.

- Prowadzone są jeszcze oględziny procesowe miejsca zdarzenia, zabezpieczony został monitoring, również inne nośniki - mamy pełny obraz tego zdarzenia - wyjaśniał prokurator Adam Cierpiatka z Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli podczas wieczornej konferencji. Jak dodał, w sobotę przed południem "zostaną przeprowadzone czynności procesowe ogłoszenia zarzutu".

- Prawdopodobnie będzie to zarzut usiłowania i dokonania zabójstwa wielokrotnego - zaznaczył prokurator.

"Niezwłoczne działania" służb

- Służby niezwłocznie podjęły działania, policja prowadzi czynności mające na celu ustalenie okoliczności ataku nożownika, do którego doszło w piątek w Stalowej Woli - poinformował dziennikarzy rzecznik rządu Rafał Bochenek. Zaznaczył, że informacja o ataku nożownika w Stalowej Woli dotarła do premier tuż po powrocie z unijnego szczytu i wylądowaniu na lotnisku w Krakowie.

- To bardzo smutna informacja, ale niezwłocznie po otrzymaniu tej informacji pani premier natychmiast skontaktowała się z prezydentem Stalowej Woli, rozmawiała również z ministrem zdrowia, a także z ministrem spraw wewnętrznych i administracji - poinformował Bochenek.

Nadinspektor dodał, że kontakt z 27-latkiem jest bardzo utrudniony. - Myślę, że ten człowiek jest w stanie depresji i stąd jego działania. Mówił, że jest w trudnej sytuacji, że to jest dla niego ciężki dzień - dodał.

Jak podkreślił Pobuta, klienci galerii bardzo szybko zareagowali - policja dostała osiem zgłoszeń już kilkanaście minut po godzinie 15. - Na chwilę obecną możemy śmiało powiedzieć, że atak nie był z motywów terrorystycznych czy ideologicznych - zaznaczył komendant.

Leczył się psychiatrycznie

Rzeczniczka podkarpackiej policji nadkom. Marta Tabasz-Rygiel poinformowała w piątek wieczorem, że czynności śledcze potwierdziły, że mężczyzna leczył się psychiatrycznie.

Rzecznik Komendy Głównej Policji mł. insp. Mariusz Ciarka mówił na antenie TVN24, że podczas przeszukania miejsca zamieszkania 27-letniego mężczyzny policjanci znaleźli jego dokumentację medyczną wskazującą na chorobę psychiczną.

Rzecznik KGP: znaleźliśmy dokumentację medyczną wskazującą na chorobę psychiczną
Rzecznik KGP: znaleźliśmy dokumentację medyczną wskazującą na chorobę psychicznątvn24

Śledztwo prokuratury, zarzut w sobotę

Na miejscu ataku są prokuratorzy z tamtejszej prokuratury rejonowej i prokurator z Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik. Jak dodała, śledczy prowadzą oględziny galerii handlowej.

- To, co w tej chwili najważniejsze, to otoczenie odpowiednią pomocą osób poszkodowanych, rodziny i świadków zdarzenia, którzy byli w galerii handlowej - wyjaśniał prezydent miasta Lucjan Nadbereżny podczas wieczornej konferencji w Stalowej Woli.

Prezydent Stalowej Woli o ataku nożownika
Prezydent Stalowej Woli o ataku nożownikatvn24

- Chciałbym bardzo serdecznie podziękować wszystkim tym, którzy w tak krytyczny skoordynowany sposób przeprowadzili całą akcję - oświadczył. - Chciałbym również podziękować za bezpośrednią interwencję premier Szydło. Dzwoniła dwukrotnie, z pełną deklaracją pomocy - dodał. Nadbereżny zwrócił uwagę, że sytuacją interesował się również prezydent Andrzej Duda. - Za tę solidarność dzisiaj ze Stalową Wolą, w tym trudnym momencie, bardzo dziękujemy - podkreślił.

Wcześniej prezydent Stalowej Woli dziękował za pomoc świadkom zdarzenia, którzy ujęli napastnika.

- Prowadzone są jeszcze oględziny procesowe miejsca zdarzenia, zabezpieczony został monitoring, również inne nośniki - mamy pełny obraz tego zdarzenia - wyjaśniał prokurator Adam Cierpiatka z Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli podczas wieczornej konferencji. Jak dodał, w sobotę przed południem "zostaną przeprowadzone czynności procesowe ogłoszenia zarzutu".

- Prawdopodobnie będzie to zarzut usiłowania i dokonania zabójstwa wielokrotnego - zaznaczył prokurator.

"Niezwłoczne działania" służb

- Służby niezwłocznie podjęły działania, policja prowadzi czynności mające na celu ustalenie okoliczności ataku nożownika, do którego doszło w piątek w Stalowej Woli - poinformował dziennikarzy rzecznik rządu Rafał Bochenek. Zaznaczył, że informacja o ataku nożownika w Stalowej Woli dotarła do premier tuż po powrocie z unijnego szczytu i wylądowaniu na lotnisku w Krakowie.

- To bardzo smutna informacja, ale niezwłocznie po otrzymaniu tej informacji pani premier natychmiast skontaktowała się z prezydentem Stalowej Woli, rozmawiała również z ministrem zdrowia, a także z ministrem spraw wewnętrznych i administracji - poinformował Bochenek.

To bardzo smutna informacja, ale niezwłocznie po otrzymaniu tej informacji pani premier natychmiast skontaktowała się z prezydentem Stalowej Woli, rozmawiała również z ministrem zdrowia, a także z ministrem spraw wewnętrznych i administracji Rafał Bochenek

- Służby podjęły niezwłocznie działania, policja również prowadzi czynności mające na celu ustalenie okoliczności tego zdarzenia, wyjaśnić, co było motywem przede wszystkim działania sprawcy - dodał rzecznik rządu.

Pomoc dla poszkodowanych

Bochenek podkreślił, że minister zdrowia został zobligowany przez premier do tego, aby szpitale podjęły odpowiednie działania, by pomóc osobom poszkodowanym.

Szef MSWiA zobowiązał wojewodę Ewę Leniart do zapewnienia pełnej opieki, zarówno lekarskiej, jak i psychologicznej wszystkim osobom poszkodowanym w wyniku zdarzenia. Szef MSWiA jest w stałym kontakcie ze służbami i jest na bieżąco informowany o sytuacji - podały służby prasowe ministerstwa.

Do ataku doszło w Stalowej Woli

Autor: ziel,azb,js,pk/mtom,now / Źródło: PAP,tvn24.pl, TVN24

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl