Trzecia rocznica katastrofy smoleńskiej

9 kwietnia 2013
Rocznica katastrofy w Smoleńsku
Rocznica katastrofy w Smoleńsku
10 kwietnia 2010 r. Katastrofa w Smoleńsku (TVN24)
10 kwietnia 2010 r. Katastrofa w Smoleńsku (TVN24)Smoleńsk

10 kwietnia 2010 roku. Godzina 8.41. Samolot Tu-154 z prezydentem Lechem Kaczyńskim rozbija się na lotnisku Siewernyj pod Smoleńskiem. Wraz z głową Rzeczypospolitej Polskiej w katastrofie lotniczej ginie 95 osób, w tym Pierwsza Dama, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego, szefowie urzędów i instytucji państwowych, przedstawiciele parlamentu, działacze społeczni i członkowie Rodzin Katyńskich.

WSZYSTKIE DOKUMENTY WS. KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ

10 kwietnia straciliśmy nie tylko głowę państwa, Lecha Kaczyńskiego. Życie straciły wszystkie osoby będące na pokładzie Tu-154.

- Ona wiedziała, że tata nie żyje. Nie czekała już na niego, bo tak to zawsze w kuchni wyglądała. Wiedziała, że nie wróci - opowiadała reporterce programu "Czarno na białym" wdowa po oficerze BOR, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Siedmioletnia wówczas córka oficera doznała głębokiej zapaści psychicznej. Dziś potrzebuje pomocy, dożywotniej renty, o którą walkę w sądzie z MON toczy jej matka.

Nie sądzę, żeby udało się odsłuchać cokolwiek, co by przyniosło nowe dane o przyczynach katastrofy smoleńskiej - ocenił w poniedziałek szef zespołu smoleńskiego przy KPRM Maciej Lasek, odnosząc się do informacji, że polscy biegli kolejny raz będą badać nagrania z Tu-154M. Zaznaczył jednak, że możliwe jest ujawnienie dotychczas nieczytelnych wypowiedzi z kokpitu tupolewa.

- Nie rozumiem tego komunikatu, który nie jest zamknięty - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Władysław Frasyniuk, komentując piątkowe oświadczenie Naczelnej Prokuratury Wojskowej. Ta stwierdziła, że na wraku tupolewa i w miejscu katastrofy samolotu pod Smoleńskiem nie znaleziono śladów materiałów wybuchowych, ale zleciła kolejne ekspertyzy. Frasyniuk dodał, że te działania wyglądają jak próba "wysadzenia w powietrze prokuratora generalnego".

- To, co mogliśmy przeczytać w komunikacie, pokazuje całkowitą bezradność prokuratury wobec zadania zbadania, jak doszło do tragedii TU-154M, a w szczególności zbadania wątku eksplozji samolotu w powietrzu i działania osób trzecich - tak Antoni Macierewicz ocenił opinię biegłych, która wykazała brak śladów wybuchu we wraku. Zdaniem Macierewicza Naczelna Prokuratura Wojskowa się kompromituje, jest niewiarygodna, a prezentowane przez nią wyniki badań są "niejasne i niepełne".

Tu-154M po utracie końcówki skrzydła wykonał półobrót i jednocześnie "górkę" odchylając tor lotu w lewo - wynika z symulacji prof. Grzegorza Kowaleczki nt. ostatnich 14-15 sekund lotu. Jego zdaniem obliczenia potwierdzają ustalenia raportów MAK i komisji Millera. Taki przebieg katastrofy kwestionują eksperci związani z parlamentarnym zespołem ds. katastrofy smoleńskiej, na którego czele stoi Antoni Macierewicz.

Wojskowa Prokuratura w Poznaniu umorzyła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez prokuratorów w Smoleńsku w 2010 roku - dowiedział się portal tvn24.pl. - Prowadzący postępowanie uznali, że czynu takiego nie popełniono - wyjaśnił w rozmowie z nami ppłk Sławomir Schewe, rzecznik WPO w Poznaniu.

67 proc. Polaków nie wierzy, że katastrofa smoleńska była wynikiem zamachu - pokazuje najnowszy sondaż przeprowadzony dla "Faktów TVN". 23 proc. jest przeciwnego zdania. Odsetek tych, którzy uważają, że w Smoleńsku doszło do zamachu w porównaniu z ubiegłym rokiem zmalał aż o 13 punktów procentowych. Aż trzy czwarte Polaków uważa natomiast, że wyniki prac zespołu Antoniego Macierewicza nie są wiarygodne.

- Myśl o zamachu nie tylko nie przyszła mi nigdy do głowy, ale uważam ją za absurdalną - powiedział o katastrofie smoleńskiej były ambasador RP w Moskwie, Jerzy Bahr. - Dzisiaj interesuje mnie, jak to się stało, że duży naród, w takim miejscu w Europie, w kilka lat po takim wydarzeniu, doszedł do stanu, który jest w moim przekonaniu niebezpieczny - ocenił w "Faktach po Faktach". - Ten podział jest niebezpieczny. Winę ponoszą ci, którzy działali i działają na rzecz tego podziału - dodał.

- Ja bym życzył PiS skoncentrowania się na strategii zwycięstwa nad Platformą - radził w "Faktach po Faktach" Jacek Kurski. - W takiej formule, w której twarzami jest z jednej strony Antoni Macierewicz, a z drugiej Adam Hofman, PiS jedynie potwierdzi tylko to, co się stało po Warszawie, czyli szklany sufit i status partii niewybieralnej, czy niezdolnej do objęcia w Polsce władzy - ocenił poseł Solidarnej Polski.

W południe w gmachu Sejmu odbędzie się posiedzenie zespołu parlamentarnego Antoniego Macierewicza ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej. W posiedzeniu udział wezmą rodziny ofiar oraz dr Chris Cieszewski, który przedstawi swoje tezy ws. brzozy. Dziś ruszyć ma również portal rządowego zespołu zajmującego się katastrofą smoleńską.

- Uważam, że ten człowiek nie ma pojęcia o czym mówi. Jest wykorzystywany tak jak seria celebrytów - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Witold Waszczykowski z PiS. - Irytacja Jerzego Owsiaka jest uprawniona - ocenił Józef Oleksy z SLD. Politycy komentowali ostre słowa Owsiaka o Macierewiczu.

Kluczowym materiałem źródłowym przy badaniu katastrofy smoleńskiej były rejestratory parametrów lotu i rozmów w kokpicie - podkreślił w wydanym w poniedziałek oświadczeniu zespół do wyjaśniania przyczyn katastrofy z 10 kwietnia 2010 r., którym kieruje Maciej Lasek.

Do 2 listopada Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu przedłużyła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez polskich prokuratorów wojskowych w Smoleńsku w 2010 roku - poinformował w poniedziałek rzecznik prokuratury ppłk Sławomir Schewe. Do prokuratury wpłynęły bowiem nowe wnioski dowodowe złożone przez pełnomocnika Jarosława Kaczyńskiego.

- Dla mnie symbolem tego zakręcenia wokół tej sprawy są liderzy obydwu klanów: pan Lasek i pan Macierewicz. Jeden to szef sekty pancernej brzozy, a drugi to szef sekty zamachowej, tylko oni mają jedną wspólną cechę: żaden z nich nie był w Smoleńsku - mówił Jacek Kurski z Solidarnej Polski w "Kawie na ławę". Politycy z czołowych polskich partii nie bez emocji dyskutowali w TVN24 o ekspertach badających przyczyny katastrofy smoleńskiej.

Wiedza ekspertów zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej jest co najmniej dyskusyjna - oświadczył szef zespołu przy KPRM Maciej Lasek. Mówił też, że nie ma żadnych dowodów na potwierdzenie alternatywnych teorii dotyczących katastrofy smoleńskiej, a formuła przedstawiania różnych alternatywnych przyczyn katastrofy się wyczerpała.

Antoni Macierewicz, szef parlamentarnego zespołu ds. zbadania katastrofy smoleńskiej, chce by prokurator generalny objął osobistym nadzorem postępowanie ws. katastrofy smoleńskiej, prowadzone przez wojskową prokuraturę. Wojskowym śledczym zarzucił m.in. matactwo.

Żandarmeria Wojskowa przetransportowała ponad 300 próbek zabezpieczonych ostatnio w Smoleńsku do Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego policji - poinformował w środę ppłk Janusz Wójcik, p.o. rzecznik prasowy Naczelnego Prokuratora Wojskowego.

Antoni Macierewicz na czwartkowe posiedzenie zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej zaprosił kolejnego eksperta, Glenna Jorgensena z Duńskiego Uniwersytetu Technicznego. - Tu-154M musiał stracić dodatkowy fragment, a nie tylko końcówkę skrzydła - Jorgensen. Argumentował też, że potwierdza to układ szczątków samolotu.