W Strefie Gazy od wielu miesięcy są problemy z żywnością, sytuacja jest właściwie na granicy całkowitego załamania - opisywał w TVN24 BiS redaktor naczelny AFP na Bliski Wschód, Christian Otton. To, co dzieje się w regionie, relacjonują dziennikarze, którzy tam zostali. I tak samo jak inni Palestyńczycy, mogą zginąć - od nalotów lub z głodu. Otton opowiadał, jak wygląda współpraca z nimi, z czym muszą się mierzyć i dlaczego tylko lokalni reporterzy mogą być "oczami i uszami świata" na wojnę Hamasu z Izraelem.