Antyrządowe protesty w Rosji

12 sierpnia 2019

Apele do Putina nie pomogły. Fiedotow odsunięty

Michaił Fiedotow został odwołany z funkcji szefa Rady do spraw rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka przy prezydencie Rosji. Dekret w tej sprawie podpisał Władimir Putin. Wcześniej członkowie rady apelowali do prezydenta, by pozostawił Fiedotowa na stanowisku.

Fundacja Nawalnego pozywa ministerstwo. Chodzi o listę "zagranicznych agentów"

Fundacja Walki z Korupcją opozycjonisty Aleksieja Nawalnego złożyła pozew przeciwko ministerstwu sprawiedliwości, które wpisało ją do rejestru "zagranicznych agentów" - podała agencja Interfax, powołując się na prawnika organizacji. Fundacja znalazła się na tej liście, bo resort uznał, że jest finansowana z zagranicy.

Wpłacił na fundację Nawalnego 50 dolarów. Znalazł się "pod ogromną presją"

Jurij Maslichow, rosyjski biznesmen działający w USA, przelał na konto Fundacji Walki z Korupcją Aleksieja Nawalnego 50 dolarów. Z tego powodu rosyjskie ministerstwo sprawiedliwości uznało fundację za "zagranicznego agenta". W rozmowie z rosyjskim niezależnym portalem Otwarte Media Maslichow powiedział, że po nagłośnieniu sprawy zaczął otrzymywać pogróżki i znalazł się "pod ogromną presją".

Ktoś wysłał fundacji Nawalnego pieniądze z zagranicy. "Płatność wygląda na prowokację"

Przelew z Hiszpanii, który jest powodem uznania Fundacji Walki z Korupcją za "zagranicznego agenta", trafił na zablokowane konto. Wygląda to na prowokację - ocenił jej szef i współpracownik opozycjonisty Aleksieja Nawalnego Iwan Żdanow. W środę ministerstwo sprawiedliwości Rosji uznało fundację za organizację pozarządową "pełniącą funkcje zagranicznego agenta", utrzymując, że jest ona finansowana z zagranicy.

Opozycja protestowała, władze "opanowują praktykę pozwów"

Rosyjskie organy ścigania opanowują praktykę pozwów przeciwko organizatorom wieców - pisze dziennik "Kommiersant". Gazeta pisze o moskiewskiej prokuraturze, która żąda od opozycji pięciu milionów rubli, bo według śledczych, demonstracje opozycji przeprowadzone 27 lipca i 3 sierpnia wymagały "dodatkowych sił porządkowych".

W Rosji nie protestują już tylko w Czeczenii i na Czukotce

W Rosji pozostały jedynie dwa regiony, gdzie w 2019 roku nie doszło do protestów: Czeczenia i Czukotka - wyliczył dziennik "Kommiersant". W ostatnich miesiącach w Moskwie opozycja organizowała akcje protestacyjne w obronie uczciwych wyborów lokalnych. Do aresztów trafiły tysiące aktywistów.

Restauracja oceniła, że protesty pozbawiły ją zysków. Sąd kazał opozycjonistom zapłacić

Sąd w Moskwie nakazał działaczom opozycji antykremlowskiej zapłacenie ponad 241 tysięcy rubli (niemal 15 tysięcy złotych) w związku z protestami w stolicy z 27 lipca. Pozew o odszkodowanie za straty poniesione podczas demonstracji złożyła restauracja Armenia. Wielu internautów po wyroku zareagowało nieprzychylnymi komentarzami o lokalu, co obniżyło jego notowania w mediach społecznościowych.

Aktora skazano na 3,5 roku kolonii karnej. Sąd apelacyjny zmienił wyrok

Sąd w Moskwie zamienił w poniedziałek wyrok 3,5 roku kolonii karnej dla Pawła Ustinowa na karę jednego roku w zawieszeniu na dwa lata. Obrońcy aktora, skazanego za rzekome użycie siły wobec funkcjonariusza podczas demonstracji, będą się domagać uniewinnienia. 23-latek przekonuje, że nigdy nie interesował się polityką i nie brał udziału w manifestacji.

"Po prostu stał w pobliżu metra". Aktor zwolniony z aresztu

Sąd w Moskwie zwolnił z aresztu aktora Pawła Ustinowa, skazanego na 3,5 roku więzienia za rzekomą napaść na funkcjonariusza Gwardii Narodowej. O zmianę środka zapobiegawczego wnioskowała prokuratura. Ustinow podpisał zobowiązanie do nieopuszczania kraju. Jego apelacja zostanie rozpatrzona 26 września.

Nawalny kandydatem do nagrody Sacharowa

Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny został jednym z kandydatów do tegorocznej nagrody Sacharowa przyznawanej przez Parlament Europejski. Nominowała go grupa Europejskiej Partii Ludowej.

Stają w obronie skazanego aktora. "Nie milczmy"

Cztery moskiewskie teatry stanęły w obronie aktora Pawła Ustinowa, który został skazany na trzy i pół roku więzienia za rzekomą napaść na funkcjonariusza Gwardii Narodowej - podał dziennik "Kommiersant". Obrona aktora złoży apelację od wyroku.