7 lutego na Ukrainie rozpoczęła się "błękitna kontrrewolucja". Minimalne zwycięstwo w II turze wyborów prezydenckich odniósł Wiktor Janukowycz. W błyskawicznym tempie zlikwidował osiągnięcia "pomarańczowych", którzy dominowali nad Dnieprem przez ostatnich 5 lat. Dokonał gwałtownego zwrotu ku Rosji. Ukraina oddala się od Zachodu i demokracji.
Czy można wygrać II turę wyborów prezydenckich, nie zdobywając choćby połowy głosów? Na Ukrainie można, bo jest tam opcja głosowania „przeciwko wszystkim”. Wiktor Janukowycz zdobył 48,95 proc., a jego rywalka Julia Tymoszenko 45,47 proc.
Wszyscy przeciw Tymoszenko
„Błękitni” z Donbasu wygrali, bo pomógł im odchodzący prezydent Wiktor Juszczenko. Między I a II turą zmieniono ordynację wyborczą, niekorzystnie dla premier Tymoszenko. Juszczenko publicznie atakował zarówno Janukowycza jak i jego rywalkę, ale po cichu wspierał tego pierwszego. O losach II tury mógł zdecydować ten „trzeci”, Serhij Tyhypko (ok. 13 proc. w I turze) – ale nie wskazał wyborcom na kogo głosować. W nagrodę dostał potem stanowisko wicepremiera.
Rosjanin na czele rządu
Po zaprzysiężeniu Janukowycz natychmiast przystąpił do zawłaszczania pełni władzy, nie zważając przy tym nawet na konstytucję. W marcu zdymisjonowano rząd Tymoszenko. Nowy gabinet, z Rosjaninem z pochodzenia Mykołą Azarowem, zdominowali ludzie oligarchów i zwolennicy zbliżenia z Rosją. W skład koalicji weszli komuniści.
Hołd charkowski
Nowa ekipa przez niecały rok dokonała gwałtownego zwrotu w polityce zagranicznej. „Błękitni” zrezygnowali ostatecznie z NATO. Integracja z UE utknęła w martwym punkcie. Za to integracja z Rosją przyspieszyła w stopniu niespotykanym po 1991 r. Symbolem tej polityki była umowa charkowska (21 kwietnia): w zamian za tańszy gaz dla oligarchów (sponsorów Janukowycza i Partii Regionów), rosyjska Flota Czarnomorska pozostanie na Krymie nawet o 30 lat dłużej - aż do 2047 r.
Putinizacja Ukrainy
Demokratyczne osiągnięcia „pomarańczowej rewolucji” to już przeszłość. Nowa władza ogranicza wolność słowa i zgromadzeń. Do aresztu trafiają kolejni przedstawiciele opozycji (oficjalnie za korupcję). Janukowycz zyskał władzę niemal absolutną, gdy lojalny wobec niego Trybunał Konstytucyjny odwołał reformę konstytucyjną z 2004 roku, zwiększającą uprawnienia parlamentu. Październikowe wybory lokalne wygrane przez władzę dopełniają obrazu „błękitnej” Ukrainy. Coraz bardziej autorytarnej i poddanej Rosji.
Źródło: tvn24.pl