0102pu r5 marc.avi
TVN24
Tak, teraz będzie o miłosno-politycznych perypetiach Kazimierza Marcinkiewicza i pięknej Isabelle. Nie ma dnia aby prasa – powiedzmy – popularna nie drukowała kolejnych zdjęć i doniesień o tej historii miłosnej. Były premier czuje się oburzony i oszukany – bo rzeczywiście sam wysyłał wspólne zdjęcia do Super Expressu, ale w dobrej wierze.