Wtorek, 2 czerwca Kto wygra w wyborach do europarlamentu? - Myślę że Platforma zwycięży z 20-procentową przewagą na PiS-em - w programie "24 godziny" strzelił Stefan Niesiołowski. Krzysztof Putra obstawia mniejszą różnicę, na poziomie "kilkunastu a może tylko 10 proc.". Niesiołowski zaproponował zakład: - Na pompki, jak w więzieniu.
Wicemarszałek z Prawa i Sprawiedliwości nie podjął rękawicy, ale nie zrezygnował z drobnej przechwałki. - Ja mógłbym tutaj nawet teraz zrobić 30 pompek i jeszcze wynieść marszałka Niesiołowskiego ze studia - zapowiedział Krzysztof Putra. - Żeby panu dysk nie wypadł - zaśmiał się Niesiołowski.
Chwilę wcześniej atmosfera w studiu była mniej rozluźniona.
"Pakiet klimatyczny" Politycy dyskutowali miedzy innymi o obwieszczonych przez premiera Donalda Tuska gospodarczych "dobrych nowinach", a w szczególności jednej - pakiecie antykryzysowym. Krzysztof Putra jest sceptyczny. - Poprzemy, jeśli Donald Tusk przedstawi nam jakieś konkrety. A na razie, to jest pakiet klimatyczny - czyli taki, który ma zrobić dobry klimat - uważa wicemarszałek Putra. - To jest jasne, że PiS nie poprze, bo nie popiera niczego, nad czym pracował rząd - skomentował Stefan Niesiołowski. - To są potrzebne rozwiązania, które w czerwcu wejdą do parlamentu, ale potem prezydent je pewnie zawetuje i będziemy musieli to weto odrzucić. Żeby się udało, będziemy musieli przekonać lewicę - wyliczał Niesiołowski. Na szybkie wejście w życie pakietu nie ma więc co liczyć.
Kwestia stylu Najwięcej miejsca w dyskusji zajęły jednak nie problemy gospodarcze, a kwestia stylu w polityce. Pretekstem była wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, który uważa, że "PiS jest z trochę wyższej półki niż PO, w sensie kulturowym". Stwierdził tak w poniedziałek w programie "24 godziny" w TVN24.- Chyba chodziło mu o kwestie wiarygodności polityków - czy dotrzymuje się w polityce słowa - zaczął marszałek Putra, ale szybko zmienił ton. - Jeśli Donald Tusk toleruje w swojej partii takiego polityka jak Janusz Palikot, to wprowadza do polityki bardzo zły język - uważa Putra. - Jak on śmie twierdzić, że jest na wyższym poziomie kultury, ten który wielokrotnie opluwał moją osobę - odpowiadał Putrze, ale nawiązując do słów prezesa PiS, Stefan Niesiołowski. - Przyzwoici ludzie nie powinni mu ręki podawać - dodał wicemarszałek Sejmu z PO. - Właśnie wykazał pan brak klasy. Nie zachowuje pan zwykłej, elementarnej przyzwoitości. Pan wprowadził język nienawiści do polskiej polityki - odpowiedział Krzysztof Putra. Wpadki - Proszę mnie nie pouczać - odciął się Niesiołowski i wrócił do krytyki Jarosława Kaczyńskiego. - U nas zdarzają się drobne wpadki, ale to ten człowiek doprowadził do niebywałego zepsucia języka - uważa Stefan Niesiołowski. I zarzuca prezesowi PiS m.in. straszenie Polaków Niemcami. - Z drobnej lokalnej odezwy PiS robi niebywale istotny dokument - nawiązał do odezwy CDU-CSU wzywającej do "międzynarodowego potępienia wypędzeń". - To nie my wydaliśmy te odezwę, tylko CDU-CSU - odparł Krzysztof Putra. I zaznaczył: - Polityka waszego rządu jest niezwykle defensywna. ŁUD/tr