Kolumna amerykańskiego wojska musiała zatrzymać się na drodze ekspresowej S3 pod Skwierzyną (woj. lubuskie) z powodu usterki jednej z ciężarówek. Choć zaparkowały na pasie awaryjnym, naczepa ostatniej z nich wystawała na pas, którym jechał kamper. Jego kierowca najechał na nią. Zginął wraz z podróżującą z nim 10-letnią córką.
Przyczyny zdarzenia, do którego doszło w nocy z piątku na sobotę na drodze ekspresowej S3, wyjaśnia Żandarmeria Wojskowa.
- W czynnościach na miejscu zdarzenia uczestniczyła żandarmeria, policja i prokurator z Międzyrzecza. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w kolumnie poruszały się trzy pojazdy amerykańskie. Ostatni zjechał na pas awaryjny, przy czym ciągnięta naczepa wystawała na pas ruchu. W tę naczepę wjechał kamper, wskutek czego zginęły dwie osoby - mówi tvn24.pl kpt. Daniel Zakrzewski, rzecznik prasowy Komendanta Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Żaganiu.
Powołają biegłego
Jak tłumaczy, powodem zatrzymania ciężarówki był problem techniczny. Dokładne okoliczności zdarzenia wciąż są ustalane. - O przyczynach i wszelkich detalach technicznych będzie można się wypowiedzieć po powołaniu biegłego i zbadaniu okoliczności. Na ten moment nie jest ustalone, kto konkretnie i w jakim zakresie ponosi winę za to zdarzenie - przekazał kpt. Zakrzewski.
Jeśli potwierdzą się wstępne ustalenia, zarzuty prawdopodobnie usłyszy amerykański żołnierz, który kierował ciężarówką. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku groziłoby mu do 8 lat więzienia.
„§ 1. Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1 podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. 2. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8″.
- W przypadku przestępstw popełnionych przez żołnierzy amerykańskich, czynności prowadzimy my, ale gospodarzem postępowania jest prokuratura - wyjaśnia rzecznik prasowy Komendanta Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Żaganiu. W tym przypadku sprawa najprawdopodobniej trafi do wydziału ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Straż pożarna: przerażający widok
Zgłoszenie o wypadku strażacy odebrali w sobotę chwilę przed godziną 1.
"Natychmiast do zdarzenia wyjechały dwa nasze zastępy oraz zastępy z JRG Międzyrzecz. Gdy pierwszy zastęp dojechał na miejsce, oczom ich ukazał się przerażający widok. Na stojący na środku drogi, ciężarowy samochód armii amerykańskiej, najechał samochód typu camper, którym podróżowały dwie osoby" - relacjonowali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Skwierzynie w mediach społecznościowych.
Kamperem jechał 44-latek z 10-letnią córką, oboje zginęli na miejscu.
Po wypadku trasa S3 w kierunku Zielonej Góry była w sobotę zablokowana przez kilka godzin.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: OSP Skwierzyna