Nocą z kiosku na targowisku przy ul. 11 listopada w Koninie zniknęło ponad 900 paczek papierosów różnych marek. Rano do akcji wkroczyli policjanci z psem tropiącym. Znaleźli papierosy i dotarli do podejrzanego.
Jak podaje konińska policja, około godziny 7.00 rano właścicielka kiosku zauważyła otwarte okno w swoim stoisku. Stwierdziła, że brakuje sporej ilości paczek papierosów. Straty wyceniła na ponad 12 000 zł.
Owczarek podjął trop
Przed godziną 8.00 na miejsce przyjechał przewodnik z psem tropiącym.
- Targowisko przy ulicy 11 listopada mieści się blisko torów kolejowych. Policyjny owczarek szybko wyczuł zapach złodzieja i podjął trop. Na szczęście ten nie wrzucił papierosów do bagażnika i nie wywiózł samochodem, tylko poszedł z nimi na piechotę. Pies doprowadził policjantów do torów kolejowych i dalej, do pobliskich garaży - relacjonuje asp. Marcin Jankowski, oficer prasowy KMP w Koninie.
29-latek usłyszał zarzuty
Tam pies zgubił trop, jednak funkcjonariusze kontynuowali poszukiwania.
- Porównali ślady pozostawione przez złodzieja na śniegu i dzięki temu dotarli do konkretnego garażu na ul. Przemysłowej. W środku odkryli volkswagena, a w jego bagażniku górę papierosów. Owczarek spisał się na medal, resztę załatwili kryminalni. Szybko ustalili, do kogo należy auto, dotarli do mieszkania dobrze im znanego 29-latka i zatrzymali go. Trafił do policyjnego aresztu, a następnie usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem - informuje Jankowski.
Autor: kk/mz / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KMP Konin