Czy można za jednym zamachem dostać tyle punktów karnych, by od razu stracić prawo jazdy? Można. Dokonał tego jeden z kierowców na krajowej "trójce".
Policjanci nagrali, jak kierowca volkswagena golfa mija kolejne samochody niezgodnie z prawem, pędząc ponad 150km/h w miejscu, gdzie dozwolona prędkość wynosiła 100km/h.
Złamał wiele przepisów
- Kierowca przekroczył podwójną ciągłą i wyprzedzał samochody w miejscu, gdzie zakaz tego zabraniał. Przekroczył też o połowę dopuszczalną prędkość. Stracił przez to prawo jazdy. Teraz będzie musiał je uzyskać na nowo - mówi podinsp. Małgorzata Barska, oficer prasowy KMP Zielona Góra.
Policjanci najpierw wystawili keirowcy mandat na 1000zł. Później zaczęli zliczać punkty karne...
Tego dawno nie było
Po podliczeniu wszystkich popełnionych podczas szaleńczej jazdy wykroczeń funkcjonariusze doliczyli się łącznej 25 punktów, co wiązało się z automatyczną utratą prawa jazdy.
"Osiągnięciem" domorosłego rajdowca zaskoczona jest też policja. - To rzeczywiście bardzo dużo punktów. Tyle jednak należało się kierowcy zgodnie z obowiązującymi przepisami. Zdarzało się już, że były wystawiane mandaty po 1000 zł i 10 - 12 punktów karnych, ale po raz pierwszy od bardzo dawna spotykam się z 25 punktami za jednym razem - przyznaje Barska.
Kierowca był trzeźwy. Tłumaczył, że się spieszył.
Autor: kk/roody / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KMP Zielona Góra