Kobieta kierująca mercedesem wjechała na tory. Przed nią stały jednak inne samochody. Nagle zaczęły się zamykać rogatki, sygnalizując przyjazd pociągu. Tył mercedesa ciągle był na torach, ale kierująca nie miała jak wyjechać. Pociąg uderzył w auto, spychając je z torów. Pierwsze informacje o kolizji otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Policja otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu przed godziną 11. Na przejeździe kolejowym w Koszalinie pociąg uderzył w stojący na torach samochód osobowy.
- Kobieta kierująca mercedesem, jadąca w kierunku centrum Koszalina, na ulicy Szczecińskiej została zablokowana przez ciężarówki i utknęła na przejeździe kolejowym. Zamknęły się rogatki, kobieta nie miała jak uciec. Pociąg intercity relacji Przemyśl – Kołobrzeg musnął tył mercedesa - mówi podkom. Monika Kosiec, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.
Jak informuje policja, nikomu nic się nie stało. Pociąg delikatnie uderzył w tył mercedesa, uszkadzając w nim tylną klapę i reflektor.
Były utrudnienia w ruchu
W samochodzie były trzy osoby, wszyscy trzeźwi. Podobnie jak dróżnik i maszynista.
Przez kilkadziesiąt minut przejazd był zablokowany w obu kierunkach.
- Policjanci wykonują obecnie czynności w kierunku nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym - podsumowała Kosiec.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/mś / Źródło: Kontakt 24/ TVN24