28 proc. Polaków ma poglądy antyautorytarne, a 21 proc. autorytaryzm akceptuje - tak wynika z sondażu CBOS. 53 proc. badanych uważa, że radykalnym i skrajnym ugrupowaniom politycznym nie powinno się zezwalać na organizowanie demonstracji.
Od niemal dwóch dziesięcioleci CBOS bada stosunek Polaków do demokracji. Przez cały ten czas odnotowuje wysokie poparcie dla obowiązującego ustroju. W najnowszym sondażu respondenci ustosunkowywali się do siedmiu stwierdzeń, z których każde opisywało jakąś formę podporządkowania się władzy i ograniczenia wolności słowa. 53 proc. respondentów uważa, że radykalnym i skrajnym ugrupowaniom politycznym nie powinno się pozwalać na organizowanie demonstracji, ponieważ często zakłócają one porządek publiczny. Nie zgodziło się z tym stwierdzeniem 36 proc. badanych, a 11 proc. nie miało zdania w tej sprawie. Dużo zwolenników (47 proc.) ma także opinia, że wolność słowa nie jest nic warta, jeśli oznacza pogodzenie się z niebezpieczeństwem, jakie stwarzają skrajne poglądy polityczne oraz że lepiej żyć w zdyscyplinowanym społeczeństwie niż dawać ludziom zbyt wiele destrukcyjnych swobód (46 proc. ankietowanych). Polacy są podzieleni jeśli chodzi o przyzwolenie na krytykę rządu przez przebywających w naszym kraju cudzoziemców (46 proc. badanych pozwala na krytykę, tyle samo jest przeciw).
Bogaci, wykształceni, z większych miast - przeciwko autorytaryzmowi
Najwięcej ankietowanych nie zgadza się na ograniczanie wolności słowa w sytuacji, gdy nie stanowi ona zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego. 46 proc. odrzuca nietolerancję wobec poglądów politycznych mniejszości, a akceptuje ją 36 proc.
52 proc. badanych nie zgadza się z tym, że prawo do własnych opinii jest dzisiaj zbyt daleko posunięte. 66 proc. respondentów nie zgadza się zaś z poglądem, że nie powinno się wysłuchiwać ludzi, którym nie podoba się życie w naszym kraju. Według CBOS z udzielonych odpowiedzi wynika, że orientacja autorytarna jest wśród Polaków stosunkowo rzadka. "Za" była jedna piąta badanych (21 proc.). Ponad jedna czwarta (28 proc.) ma poglądy antyautorytarne (odrzuca pięć bądź więcej stwierdzeń), a nieco ponad połowa (51 proc.) nie ma ugruntowanej opinii. CBOS wskazuje ponadto, że stosunek do autorytarnej formy rządów jest zróżnicowany społecznie. Przeciwko są osoby młodsze, mieszkające w więszych miastach, lepiej wykształcone, z dobrą sytuacją materialną i wyższą pozycją zawodową. Poparcie dla autorytaryzmu politycznego nieco częściej niż prawicowcy i centrowcy (po 21 proc.) wyrażają respondenci o lewicowych poglądach politycznych (31 proc.).
Jeśli chodzi o elektoraty pozostałych partii, to orientację autorytarną akceptuje 23 proc. wyborców PO i tylko 14 proc. głosujących na PiS.
Badanie zostało przeprowadzone przez CBOS 14-20 czerwca na grupie 1013 dorosłych Polaków.
Autor: awiec/tr