Już w listopadzie mają wejść w życie nowe zasady działania Komisji Majątkowej, która przyznaje Kościołowi działki za mienie utracone w PRL - pisze "Gazeta Wyborcza". Co się zmieni? Oprócz kościelnej, dotychczas jedynej, wyceny ziemi, będzie jeszcze druga - niezależna. Poza tym w posiedzeniach komisji, jak dotąd tajnych, będą mogli wziąć udział wszyscy zainteresowani.
Porozumienie w tej sprawie ma zostać podpisane podczas listopadowego spotkania Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu.
Grunty za bezcen
Skąd te zmiany? Jak donosiła "Gazeta Wyborcza", w ostatnim czasie działająca przy MSWiA Komisja Majątkowa przyznała Kościołowi atrakcyjne działki, wyceniając je znacznie poniżej ich wartości rynkowej.
Wśród spektakularnych przypadków, dziennik ujawnił m.in. oddanie Towarzystwu Pomocy im. św. Brata Alberta działki koło Katowic. Na potrzeby komisji grunt wyceniono na ponad 3 mln zł. Tymczasem władze gminy przekonują, że jej wartość może być nawet 15 razy większa. Sprawa trafiła w ręce prokuratury i CBA - ale w międzyczasie towarzystwo ziemię sprzedało.
Kolejny bulwersujący przypadek dotyczy działki na warszawskiej Białołęce. 47 ha ziemi dostały poznańskie elżbietanki. Zakon wycenił grunt na 30 mln zł. Natomiast władze Białołęki na - bagatela - na 240 mln. Wcześniej planowano wybudować w tym miejscu szkoły, przedszkola i boiska dla szybko rozwijającej się dzielnicy. Sprawa jest w prokuraturze.
Ustawa o komisji do TK
Z 3063 wniosków Kościoła o zwrot lub przyznanie nieruchomości zamiennych, do rozpatrzenia przez Komisję pozostało jeszcze 269. Nowe zasady, niewątpliwie konieczne, nie rozwiązują jednak głównego problemu w funkcjonowaniu Komisji Majątkowej - od jej decyzji nie można się odwołać. Dlatego władze Krakowa, które również straciły atrakcyjne ziemie na rzecz Kościoła, zapowiedziały zaskarżenie ustawy, na podstawie której działa Komisja, do Trybunału Konstytucyjnego.
Komisję Majątkową powołały w 1991 r. rząd i Episkopat. Zasiada w niej 12 osób. Każda z nich pobiera miesięczne wynagrodzenie w wysokości 77 proc. wynagrodzenia sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego. CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: TVN24