Dwie osoby zginęły, a sześć zostało rannych w wypadku, do jakiego doszło w Krakowie. Policja próbowała zatrzymać samochód, którym mogły jechać osoby poszukiwane. Kierowca, który próbował uciekać, jest operowany.
Do wypadku doszło w piątek po południu, podczas próby zatrzymania przez policję samochodu bmw, którym podróżowały osoby odpowiadające rysopisom osób poszukiwanych.
Policjanci postanowili zatrzymać samochód do kontroli i kiedy podchodzili do niego, kierowca nagle ruszył i przejechał przez pas zieleni na przeciwległy pas ruchu. Tam – jadąc pod prąd – zderzył się z trzema jadącymi z naprzeciwka trzema samochodami.
- Kierowca najprawdopodobniej myślał, że pas jest wyłączony z ruchu, jednak samochody stały tam na czerwonym świetle i gdy ruszyły, bmw zderzyło się z nimi - mówi TVN24 Dariusz Nowak z małopolskiej policji.
W wyniku czołowego zderzenia zginęły dwie młode kobiety jadące samochodem bmw, a kierowca samochodu został ciężko ranny W wypadku ucierpiało także pięć innych osób z samochodów uczestniczących w zderzeniu, w tym 3,5-letnie dziecko.
Źródło: PAP, TVN24, IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24