Kilkanaście osób pracujących przy produkcji monitorów w gorzowskiej fabryce TPV trafiło do szpitala po zatruciu. Według syna jednej z pracownic, poszkodowanych jest 20 osób - cała zmiana pracująca na jednej z linii produkcyjnych.
- Ludzie zaczęli się skarżyć na nudności i zawroty głowy. Zaczęto wzywać karetki, chyba ze cztery przyjechały. Dyrekcja twierdzi, że to na skutek pogody się stało – opowiada „Gazecie Lubuskiej” mąż jednej z pracownic. Według lokalnych mediów, do szpitala trafiło w sumie 13 osób, z czego 12 na obserwację, jedna osoba po utracie świadomości.
Jak powiedział tvn24.pl dyrektor administracyjny TPV Paweł Salski, do zdarzenia doszło po tym, jak we wtorek wieczorem pokrywano podłogę impregnatem w hali sąsiadującej linia produkcyjną. - Opary tego środka przedostały się do sali i pracownicy, którzy rano przyszli do pracy, zaczęli uskarżać się na problemy z oddychaniem. Zarządziliśmy więc jej ewakuację - poinformował Salski. Nie potrafił jednak podać ani konkretnej liczby pracowników przebywających w hali, ani ilu z nich skorzystało z pomocy lekarskiej.
Sanepid sprawdza
Powiadomiono sanepid i inspekcję pracy, które na razie potwierdzają wersję Salskiego. - Z tego co wiemy, w sąsiedniej hali w nocy wylewano posadzkę ze sztucznego tworzywa i z jakimś impregnatem. Opary przedostały się do hali obok, gdzie ludzie przyszli do pracy. Kiedy źle się poczuli, pracę przerwano, a halę zaczęto wietrzyć. Jest tam nasz inspektor, robimy badania, po południu będziemy wiedzieli więcej – mówiła „Gazecie Lubuskiej” Danuta Kozera, zastępca dyrektora powiatowej stacji sanepid.
Dyrektor Olgarda Mielech, szefowa gorzowskiego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy potwierdziła, że w zakładzie zlecono kontrolę.
Podtruci nie pierwszy raz
Do podobnego wypadku w fabryce TPV doszło w lipcu zeszłego roku. Do szpitala trafiły wtedy trzy pracownice gorzowskiego zakładu, które pracowały przy stanowiskach z lutownicami. Sanepid wykluczył wtedy zatrucie chemiczne, uznano wtedy. że przy upałach zawiodła wentylacja.
Źródło: tvn24.pl, Gazeta Lubuska, Gorzów24.pl, Gazeta Wyborcza Gorzów Wlkp.