Julia Pitera i Eugeniusz Kłopotek odwracają kota ogonem i dyskutują o niczym. To spór personalny, który ma odciągnąć uwagę od innego problemu - nieumiejętności zarządzania państwem przez koalicję - uważa Wojciech Olejniczak z SLD. Spór pomiędzy koalicyjnymi politykami komentuje opozycja.
Zdaniem Olejniczaka, koalicja PO-PSL nie radzi sobie z wieloma problemami, również tymi związanymi z polską wsią. -To jest odwrócenie uwagi od istoty problemu, czyli od nieumiejętności zarządzania państwem- stwierdził szef klubu SLD.
Spór na linii Pitera-Kłopotek jest szeroko komentowany również przez innych polityków. O KONFLIKCIE CZYTAJ WIĘCEJ
Eurodeputowany Ryszard Czarnecki uważa, że to co można usłyszeć w kuluarach, świadczy o tym, że atmosfera w koalicji PO-PSL nie jest najlepsza. Ale - jak stwierdził - nie dojdzie do jej rozpadu.
- Nie sadzę, żeby jutro premier Donald Tusk obwieścił rozpad koalicji, mówiąc niczym Grek Zorba: "jaka piękna katastrofa". Natomiast w prywatnych rozmowach słyszy się, że PO coraz bardziej traktuje PSL z buta i po macoszemu - powiedział eurodeputowany.
"Kłócą się politycy bez większego znaczenia"
Końca koalicji nie przewiduje też Jacek Kurski z PiS. - Nie sadzę, żeby to była sprawa, która zaciąży na trwałości koalicji. M.in. dlatego, że minister Pitera nie odgrywa większej roli w PO i w rządzie. Również poseł Kłopotek nie jest numerem jeden czy nawet numerem dwa w PSL. Gdyby to był spór między Pawlakiem i Schetyną to wtedy można by mówić o zagrożeniu dla koalicji - ocenił Kurski. - Ale w momencie kiedy biją się dalsze rzędy - z całym szacunkiem dla pani minister i posła Kłopotka - w niczym nie zagraża to trwałości koalicji aczkolwiek świadczy o tym, że zaczyna w niej mocno trzeszczeć - dodał.
"Spór o babkę w piaskownicy"
Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski podsumowuje spór krótko: - To niepotrzebna zabawa dwóch dzieciaków, które w piaskownicy pokłóciły się o to, kto ma ładniejszą babkę.
Jego zdaniem to konflikt, którego nie powinno być. - Jeśli są rozbieżności między politykami, to powinno się je załatwiać w zaciszu gabinetów - rzeczowo, spokojnie, merytorycznie skonfrontować fakty, a nie wspólnie obrzucać się takimi czy innymi argumentami. To jest niepoważne zachowanie - powiedział Chlebowski. I dodał: - Ten konflikt w ogóle nie ma wpływu na koalicję.
mac /el
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24