Ostatni taki pobór - i ostatnie takie ślubowanie. W Radomiu kwiat ostatniego – grudniowego – poboru miał swoją przysięgę. Ze wszech miar wyjątkową, nie tylko z tego powodu, że – jak cieszy się dowódca – wszyscy poborowi w jednostce zjawili się trzeźwi.
Impreza w centrum Radomia przyciągnęła tłum ciekawskich. W końcu to historyczne wydarzenie. Swoją wierność ojczyźnie ślubowało 140 żołnierzy z ostatniego poboru.
Wyjątkowa grupa
Tę grupę żołnierzy określa się tylko jednym mianem: wyjątkowa. Już od chwili, gdy zjawili się w jednostce po raz pierwszy. - To był jedyny pobór, w czasie którego wszyscy przyszli trzeźwi – mówi ppłk. Krzysztof Baranowski, dowódca lotniska w Radomiu.
Postępująca profesjonalizacja
Ale to jedyna charakterystyczna cecha tej grupy. Od Nowego Roku do polskiego wojska trafiają już tylko ci młodzi ludzie, którzy chcą zostać żołnierzami zawodowymi.
Według planu profesjonalizacji armii, do końca 2010 r. polska armia ma składać się wyłącznie z żołnierzy zawodowych. Ostatni żołnierze z poboru - ci, którzy właśnie ślubowali wierność Ojczyźnie - mają skończyć swą zasadniczą służbę wojskową we wrześniu 2009 roku.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24