Wiosną 2011 Polska zacznie ekshumację ofiar w Bykowni

Aktualizacja:

Około 10 kwietnia 2011 r. w Bykowni na Ukrainie ruszą prace ekshumacyjne, które mają pomóc odnaleźć miejsce pochówku ofiar sowieckich mordów z czasów II wojny światowej - dowiaduje się portal tvn24.pl. Potem ma tam też powstać polski cmentarz - informuje nas szef Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa prof. Andrzej Kunert. Czy jesteśmy bliżej wyjaśnienia sprawy ukraińskiej listy katyńskiej, losu blisko 3,5 tys. Polaków zamordowanych w nieznanym miejscu przez NKWD?

Las znajdujący się niedaleko Bykowni (obecnie w granicach Kijowa) to największy na Ukrainie cmentarz ofiar komunizmu. Badacze szacują, że spoczywa tutaj nawet do 150 tys. ludzi zamordowanych w czasach stalinizmu.

Prace pod kierownictwem prof. Andrzeja Koli z UMK mają potrwać 2,5 miesiąca. Jesteśmy zdeterminowani, żeby zakończyć je do końca czerwca (2011 r. - red.). prof. Andrzej Kunert, szef ROPWiM

Wśród nich może znajdować się blisko 3,5 tysiąca Polaków z tzw. listy ukraińskiej. To grupa sowieckich więźniów – oficerów, policjantów, urzędników, przedstawicieli inteligencji – którzy znaleźli się w rękach NKWD po 17 września 1939 r.

Ich los pozostaje nieznany od 1940 r., gdy rozkazem ludowego komisarza spraw wewnętrznych Ławrientija Berii wywieziono ich z więzień w okupowanej Polsce w głąb ZSRR. Po wywiezionych i później zamordowanych słuch zaginął, a Bykownia jest prawdopodobnym miejscem spoczynku wielu z nich. Ilu? Tego nie wiadomo, gdyż prace prowadzone do tej pory umożliwiły odkrycie szczątków zaledwie ok. 400 ofiar zidentyfikowanych jako Polacy.

2,5 miesiąca prac. Gdzie dokładnie? Nie mówią

Ekshumacja, która ma ruszyć w kwietniu 2011 r., ma pomóc do końca rozwikłać zagadkę listy ukraińskiej. Prace pod kierownictwem prof. Andrzeja Koli z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu mają potrwać 2,5 miesiąca.

– Jesteśmy zdeterminowani, żeby zakończyć je do końca czerwca – mówi portalowi tvn24.pl prof. Andrzej Kunert, szef Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.

Polacy będą pracować wspólnie z Ukraińcami z Państwowej Międzyresortowej Komisji ds. Upamiętnienia Ofiar Wojny i Represji i ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej. Kunert nie chce zdradzać, gdzie dokładnie na terenie, na którym pochowano ponad 100 tys. ofiar, przeprowadzana zostanie ekshumacja. Mówi jedynie, że "mniej więcej wiadomo", gdzie szukać, a zespół prof. Koli – który już wcześniej, w latach 2006-2007, prowadził prace w Bykowni – "gwarantuje rzetelność ekshumacji".

Charków przypieczętował Bykownię

Skąd takie nagłe przyspieszenie prac i współpracy z Ukraińcami? Dlaczego właśnie teraz Polacy we współpracy z Kijowem zaczną ekshumację w Bykowni? O politycznych motywacjach Ukraińców prof. Kunert nie chce rozmawiać, podkreślając, że interesuje go jedynie wynik prac.

Kunert dodaje jednak, że rozmowy o ekshumacji nabrały przyspieszenia 25 września, podczas polskiej pielgrzymki pod przewodnictwem prezydenta Bronisława Komorowskiego do Charkowa. To wtedy na Polskim Cmentarzu Wojennym, nad grobami Polaków, premier Ukrainy Mykoła Azarow oświadczył, że "cały naród ukraiński podziela ból z narodem polskim", a prezydent Komorowski ze swojej strony wyraził nadzieję, że w Bykowni powstanie polski cmentarz.

Jak wyjaśnia Kunert, w Charkowie przypieczętowano tylko trwające już rozmowy. Ich pierwszy etap zaczął się w Warszawie na przełomie maja i czerwca, gdy spotkali się przedstawiciele ROPWiM ze swoim ukraińskim odpowiednikiem.

Zaczynamy przygotowywać warunki do konkursu na cmentarz. Optymalnie byłoby, gdyby udało się go otworzyć w kwietniu 2012 r. Może to być jednak kilka miesięcy później, nawet w kwietniu 2013 r. prof. Andrzej Kunert, szef ROPWiM

Deklaracja Azarowa w Charkowie, że bierze sprawę Bykowni pod osobistą pieczę, była ostatecznym potwierdzeniem ukraińskich intencji.

Będzie cmentarz - za rok lub dwa

Po zakończeniu ekshumacji w Bykowni mają rozpocząć się prace nad budową polskiego cmentarza, który - na wzór tych w Katyniu, Miednoje i Charkowie - ma być częścią ukraińsko-polskiego memoriału.

- Zaczynamy przygotowywać warunki do konkursu na cmentarz – mówi Kunert. - Optymalnie byłoby, gdyby udało się go otworzyć w kwietniu 2012 r. Może to być jednak kilka miesięcy później, nawet w kwietniu 2013 r. – zastrzega.

Podkreśla jednak, że "jest pewne, iż ten cmentarz powstanie".

Będziemy stawali na głowie, żebyśmy w dniu, w którym będziemy odsłaniali cmentarz, byli w stanie opublikować czwartą [po Katyniu, Miednoje i Charkowie – red.] księgę cmentarną. prof. Andrzej Kunert, szef ROPWiM

Znajdą wszystkich?

A co z samą listą ukraińską? Czy w końcu poznamy jej zweryfikowaną całość i będziemy mieli pewność, że ci, którzy się na niej znaleźli, leżą w Bykowni? - Będziemy stawali na głowie, żebyśmy w dniu, w którym będziemy odsłaniali cmentarz, byli w stanie opublikować czwartą [po Katyniu, Miednoje i Charkowie – red.] księgę cmentarną – zapewnia Kunert, zastrzegając jednak, że będzie to trudne.

Pytany co będzie, jeśli okaże się, że w Bykowni nie ma wszystkich ofiar, czy ROPWiM będzie szukał dalej w innych ukraińskich miejscach kaźni, prof. Kunert mówi: - Poczekajmy sekundkę. Mam nadzieję, że po ekshumacji będziemy znacznie mądrzejsi.

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl