Europosełowi Markowi Migalskiemu zdarzało się być poturbowanym w sensie przenośnym, teraz przytrafiło mu się to i ujęciu czysto fizycznym. Jak zdradził w programie "Piaskiem po oczach", jadąc rowerem w lesie przewrócił się i uszkodził sobie wargę. Polityk przestrzega też innych: używajcie kasków.
W studiu TVN24 Marek Migalski opowiadał o swojej nieprzyjemnej przygodzie. - Należy się państwu wyjaśnienie na temat rozwalonej wargi. To nie jest skutek walki z Bielanem o kody, tylko wczoraj się rozwaliłem na rowerze - oświadczył europoseł.
Jak zapewniał "trafił na quada". A że każdą sytuację można wykorzystać pozytywnie, Migalski zrobił też tak i tym razem.
Przestrzegł wszystkich, żeby na rowerze jeździli w kasku. - Element dydaktyczne jest taki - moi drodzy ubierajcie dzieciory w kaski, bo mi to już uratowało życie dwukrotnie na stoku, a wczoraj uratowało mi to życie w lesie - przekonywał Migalski.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24