Lech Wałęsa wygłosi telewizyjne przemówienie, w którym odniesie się do głośnej książki IPN na jego temat. Były prezydent wystąpi 30 czerwca, w najlepszym czasie antenowym, bo tuż po głównym wydaniu "Wiadomości".
W piątek Lech Wałęsa dostał list od szefa TVP. Andrzej Urbański zaproponował, by były prezydent wygłosił przemówienie, zbliżone formułą do orędzia.
Były prezydent przemyślał sprawę i powiedział "tak". Przemówi do narodu już 30. czerwca, po głównym wydaniu "Wiadomości".
Skąd ten pomysł?
Media spekulują, że oferta Telewizji Publicznej może mieć związek z niedawną emisją filmu "TW Bolek".
Wałęsa domagał się, by TVP nie nadawała tego dokumentu i groził, że zażąda 20 mln złotych odszkodowania za zniesławienie. - Autorzy tego filmu oskarżają mnie o współpracę z komunistyczną Służba Bezpieczeństwa i uznają za "Bolka". To kłamstwo - grzmiał były prezydent.
Mimo tych protestów, widzowie obejrzeli wspomniany obraz. A prezes TVP napisał w liście do Wałęsy m.in.: "Obowiązująca w Polsce wolność słowa wyklucza stosowanie cenzury prewencyjnej".
Jednocześnie podkreślał, że TVP oferuje byłemu prezydentowi czas antenowy, w którym będzie się mógł odnieść do filmu na swój temat.
Źródło: TVP