To mogła być naprawdę romantyczna historia. W Brzegu zapadał zimowy zmrok, a on siedział na jego kolanach i wspólnie prowadzili auto. Nastrój chwili popsuło jedynie to, że obaj byli w sztok pijani.
Informację i zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy od naszego internauty Michała na platformę Kontakt TVN24.
Zgłoszenie o samochodzie, którego tor jazdy był mocno niekonwencjonalny, brzescy policjanci otrzymali krótko po godz. 16. Patrol pojechał więc na Osiedle Westerplatte, gdzie samochód widziano.
Tam znaleźli renault laguna "zaparkowane" wprost na słupku przy wyjeździe z parkingu. I kierowcę, który na ich widok rzucił się do ucieczki.
Bliskość w aucie
Daleko jednak nie zbiegł i po chwili już był w rękach funkcjonariuszy. Kiedy jednak wspólnie wrócili do auta, okazało się, że na fotelu kierowcy pijackim snem śpi drugi mężczyzna. Jak się okazało, ten uciekający wcześniej usiadł na kolanach kolegi i postanowił poprowadzić samochód.
Mężczyzna został doprowadzony do aresztu, gdzie trzeźwieje. Wkrótce usłyszy zarzuty m.in.: kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu, spowodowania kolizji oraz ucieczki przed funkcjonariuszami policji.
Źródło: Kontakt TVN24,PAP
Źródło zdjęcia głównego: Zdj. infobrzeg.pl