34 metry bieżące notatek i dokumentów Karola Wojtyły z czasów gdy był głową krakowskiego kościoła - ten niezwykły zbiór został uratowany przed zniszczeniem. Przez niemal rok rękopisy przyszłego papieża były poddawane konserwacji w "klinice papieru", gdzie nawet najbardziej zniszczony dokument otrzymuje długowieczność. Dzięki zabiegowi odkwaszania papieru udało się przywrócić i odczytać jeden z pierwszych tekstów kardynała Wojtyły, który przez wiele lat był nieczytelny.
Dokumenty przez wiele lat zamknięte były w archiwum krakowskiej kurii, przy Franciszkańskiej 3. - Przykład notatek, które służyły jego wykładom, następnie przykład przygotowywanej przez niego habilitacji - wymienia ks. prof. Jacek Urban, dyrektor Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie.
Rękopisom ze względu na wiek groziła degradacja. - Te włókna ulegają zrywaniu, a ponieważ ulegają zrywaniu to cały papier traci swoją elastyczność, swoją odporność mechaniczną, robi się kruchy łamliwy i sztywny - wyjaśnia Tomasz Zacharski, kierownik kliniki papieru w Krakowie.
Dlatego przez niemal rok dokumenty kardynała Wojtyły były poddawane konserwacji i procesowi odkwaszania papieru. Jak wyjaśnia Zacharski, jest to wprowadzenie do papieru substancji, które neutralizują zawarte w papierze kwasy, podnoszą jego PH powyżej wartości 7, tym samym zatrzymując proces degradacji, czyli rozpadu włókien.
"Brat naszego Boga" i wiersz "Mściciele"
Dzięki odkwaszaniu udało się przywrócić i odczytać jeden z pierwszych tekstów Karola Wojtyły, który przez wiele lat był nieczytelny. Dopiero po poddaniu go konserwacji zauważono, że znajduje się w zbiorach krakowskiej kurii. To słynny rękopis pierwszej wersji "Brata naszego Boga" - strona tytułowa pisana ołówkiem jeszcze z czasów okupacji, a więc z czasów kiedy Wojtyła był klerykiem i rozważał dalszą drogę swojego życia.
Jako pierwsza ekipa telewizyjna TVN24 zobaczyła też nieznany dotąd wiersz Karola Wojtyły, również odkryty w trakcie konserwacji. - Mamy tu do czynienia z autentykiem, rękopisem wojtylańskim, niepoddanym obróbce polonisty czy ludzi, którzy interesują się poezją. Wiersz zatytułowany jest "Mściciele" - mówi ks. Urban.
Także inne archiwalia
Wśród dokumentów są nie tylko te należące do Karola Wojtyły, ale również księgi z XV wieku. Wszystkie odrestaurowane i będące niezwykłym materiałem dla badaczy historii kościoła. - Ktoś, kto będzie pisał pracę doktorską bądź habilitacyjną z omawianego okresu historycznego będzie mógł również sięgnąć po te akta - zachęca ks. Robert Nęcek, rzecznik prasowy krakowskiej kurii.
Wkrótce na tych półkach, obok dokumentów Kardynała Wojtyły, swoje miejsce znajdą dokumenty kardynała Sapiehy oraz akta katyńskie.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24