Konflikt na linii kierownictwo TVP - TV Biełsat. Zarząd telewizji publicznej zmienił p.o. zastępcy dyrektora Biełsatu - został nim Witold Laskowski. Nic nie wiedziała o tym szefowa kanału, która przebywa akurat na urlopie. Agnieszka Romaszewska-Guzy mówi, że nie wyobraża sobie współpracy z Laskowskim, a dziennikarze Biełsatu piszą list z protestem do władz TVP, MSZ i KRRiT.
W sprawie konfliktu wokół nominacji Witolda Laskowskiego szefowa TV Biełsat będzie rozmawiała w czwartek z Bogusławem Piwowarem, który z ramienia zarządu TVP nadzoruje działalność kanału. Agnieszka Romaszewska-Guzy przerwie urlop, żeby porozmawiać w tej sprawie.
Nie sądzę, żeby długoletnia kariera korespondenta w Moskwie, jeszcze od czasów istnienia ZSRR, dawała właściwą perspektywę na sprawy białoruskie, które w ostatnim czasie uległy poważnemu zaostrzeniu. Agnieszka Romaszewska-Guzy, szefowa Biełsatu
Kanał Biełsat powstał na mocy porozumienia podpisanego przez polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Telewizję Polską w 2007 r. Pierwsza i jak dotąd jedyna niezależna telewizja na Białorusi rozpoczęła nadawanie 10 grudnia 2007 r. Kanał nadający w języku białoruskim prawnie wchodzi w skład TVP, ale jest współfinansowany przez polski MSZ.
Nominacja z zaskoczenia
O tym, że od 15 lipca Laskowski - długoletni korespondent TVP w Moskwie, a ostatnio dyrektor TVP Polonia - będzie pełnił obowiązki zastępcy Romaszewskiej-Guzy, zespół prasowy TVP poinformował w poniedziałek. Akurat tego dnia na urlop poszła szefowa Biełsatu. Romaszewska-Guzy mówiła w poniedziałek, że nie konsultowano z nią tej decyzji ani jej o niej nie poinformowano, a o sprawie dowiedziała się z internetu.
Jej dotychczasowa zastępczyni jest na urlopie macierzyńskim, a na początku czerwca do pełnienia obowiązków zastępcy szefa kanału został wyznaczony Mateusz Adamski, który od początku istnienia Biełsatu jest szefem oprawy i promocji tego kanału. W piątek wręczono mu odwołanie.
Nie ma zaufania
Szefowa Biełsatu podkreśliła, że nie wyobraża sobie współpracy z Laskowskim i nie podejmie jej. Jak mówiła, nie ma do niego zaufania zarówno z powodu sposobu, w jaki został powołany, jak i jego drogi życiowej.
- Nie sądzę, żeby długoletnia kariera korespondenta w Moskwie, jeszcze od czasów istnienia ZSRR, dawała właściwą perspektywę na sprawy białoruskie, które w ostatnim czasie uległy poważnemu zaostrzeniu - powiedziała Romaszewska-Guzy.
Protestują dziennikarze
We wtorek list w sprawie zmian kadrowych w Biełsacie do zarządu TVP wysłało 52 pracowników i współpracowników tego kanału. Jak podkreślili w piśmie, ze względu na to, że kanał działa na Białorusi w skrajnie trudnych warunkach i w każdej chwili jego współpracownikom grożą represje, zatrzymania i procesy, jest to stacja, w której absolutną podstawą jest wzajemne zaufanie.
W ocenie autorów listu, w tych szczególnych warunkach nominacja Laskowskiego na zastępcę szefa TV Biełsat - który w ich ocenie jest osobą z zewnątrz, a "specyfikę Białorusi zna głównie z perspektywy korespondenta w Moskwie" - jest niepokojące. "W zaistniałej sytuacji nie widzimy możliwości podjęcia współpracy z Panem Redaktorem Laskowskim" - podkreślili pracownicy Biełsatu.
List został wysłany także do wiadomości szefa MSZ Radosława Sikorskiego (resort współfinansuje działalność Biełsatu) i podsekretarza stanu w MSZ Krzysztofa Stanowskiego oraz do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jana Dworaka.
Były korespondent w Moskwie
Witold Laskowski w latach 1988-2000 był korespondentem i szefem biura Telewizji Polskiej w Moskwie.
Od 2000 do 2001 r. był komentatorem w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej i prowadził "Panoramę". W latach 2001-2006 był dyrektorem i redaktorem naczelnym radiowej "Trójki". W tym czasie dochodziło wielokrotnie do protestów słuchaczy, przeciwko decyzjom redakcyjnym i personalnym Laskoskiego.
Po odejściu z Polskiego Radia pracował w strukturach zarządczych giełdowej grupy telekomunikacyjno-mediowej MNI S.A.
Roszady w TVP
Dyrektorem TVP Polonia Laskowski był od marca 2010 r. W poniedziałek na tym stanowisku zastąpił go Łukasz Kardas, który - według zapowiedzi rzeczniczki TVP - ma realizować bardziej nowoczesną koncepcję programową tego kanału. Kardas kierował ostatnio TVP Info. Ten kanał, zgodnie z ustalonym przez zarząd TVP podziałem kompetencji, nadzoruje związany z PSL Marian Zalewski, do niedawna wiceminister rolnictwa.
Źródło: PAP, tvn24.pl