- Mam nadzieję, że będzie dobrze - uśmiechał się tajemniczo po spotkaniu z Lechem Kaczyńskim Donald Tusk. Szczegółów rozmowy nie zdradził. - Najpierw podzielę się nimi z władzami PO - powiedział Tusk. Skończyło się także spotkanie prezydenta z liderem PSL Waldemarem Pawlakiem.
Mój dziadek nie wybaczyłby mi, gdybym uczciwie nie próbował naprawić relacji z Niemcami. Donald Tusk
Przed wejściem do pałacu Tusk pytany, czego się spodziewa po spotkaniu z prezydentem odparł: "wszystkiego dobrego". Po rozmowie, która trwała godzinę nie chciał niczego komentować, nie wyszedł do dziennikarzy tylko odjechał do Sejmu. Tam powiedział mediom jedynie tyle, że przebieg spotkania chce najpierw zrelacjonować władzom Platformy.
Na konferencji z udziałem zagranicznymi dziennikarzami, kilkadziesiąt minut przed wizytą w Pałacu Prezydenckim przyznał, że są jeszcze znaki zapytania w kwestii składu jego gabinetu wynikające z tego – jak to określił - że jest kilku bardzo dobrych kandydatów na jedno ministerialne stanowisko. – Chcę dziś usłyszeć od prezydenta jednoznacznie opinie na temat Radka Sikorskiego, żeby uciąć wszelki dwuznaczności. Liczę na dobre rozwiązanie tej sprawy – podkreślił.
Potem przedstawił zarys polityki zagranicznej przyszłego rządu.
Szef PO o relacjach ze Stanami Zjednoczonymi Szeroko odniósł się do relacji ze Stanami Zjednoczonymi i spraw, które łączą ten kraj z Polską. Zapewnił, że chce utrzymać dobre i bliskie stosunki z USA, ale oczekuje jasnego stanowiska w sprawie tarczy antyrakietowej. - Jeśli mamy zwiększać bezpieczeństwo USA, chcemy by to Amerykanie ponosili koszty finansowe – powiedział Tusk.
Podkreślił, że przyszły rząd nie ma sztywnej doktryny w sprawie tarczy antyrakietowej i jest otwarty na argumenty za i przeciw umieszczeniu jej elementów na terytorium Polski. Ocenił, że stanowisko USA nie wydaje się w tej chwili precyzyjne. – Nie wszystkie okoliczności finansowe, organizacyjne i militarne wydają się nam w pełni jasne – stwierdził Tusk. I dodał: - W najbliższym czasie chciałbym usłyszeć pełną i konkretną informację ze strony prezydenta oraz ustępującego rządu o szczegółach negocjacji i ustaleń między Polską a Stanami Zjednoczonymi. Przedstawił scenariusz działania swojego rządu w tej sprawie. - Jeśli uznamy, że tarcza antyrakietowa jednoznacznie zwiększa poziom polskiego bezpieczeństwa, będziemy otwarci na negocjacje. Jeśli uznamy - wspólnie w rozmowach z naszymi partnerami, także w UE i NATO - że nie jest to projekt jednoznaczny, na pewno będziemy się jeszcze zastanawiali – zastrzegł. Tusk zapowiedział też, że chce zakończyć polską misję wojskową w Iraku w 2008 roku. - Będziemy chcieli - w porozumieniu z naszym najważniejszym sojusznikiem, jakim są Stany Zjednoczone - przeformułować naszą obecność w Iraku. A w 2008 r. zakończyć polską misję wojskową w tym kraju.
Przypomniał, że w międzynarodowa opinia publiczna jest coraz bardziej przekonana, że misja w Iraku musi przynosić lepsze efekty, być może mniejszym nakładem - przede wszystkim jeśli chodzi o ofiary. A przypadku Polski, która ma dużo skromniejszy budżet niż USA nie bez znaczenia są wydatki na tę misję.
…z Niemcami
Tusk zapowiedział, że w szybkim tempie będzie chciał poprawić stosunki z Niemcami. - Mój dziadek nie wybaczyłby mi gdybym uczciwie nie próbował naprawić relacji z naszym zachodnim sąsiadem – podkreślił, żartując.
Zadeklarował, że będzie chciał rozwiązać sprawę roszczeń. Podkreślił jednak, że oczekuje, iż rząd niemiecki weźmie większą odpowiedzialność za roszczenia swoich obywateli. Zapowiedział, że jego rząd, nie zaakceptuje projektu Centrum Przeciwko Wypędzonym Eriki Steinach. - Mądre upamiętnianie historii spotka się z przychylnością naszego rządu. A każde zniekształcenie prawdy o II wojnie światowej może być wstępem do pogorszenia relacji w Europie – ocenił Tusk.
Jeśli chodzi o Gazociąg Północny, to dziś skutek złych decyzji poprzedniego kanclerza, staje się problemem Niemiec. Projekt nie był dobrze przygotowany – stwierdził Tusk. I dodał: - Mam nadzieję, że dojdzie do bardzo głębokiej korekty projektu budowy niemiecko-rosyjskiego Gazociągu Północnego. Dochodzą do mnie takie sygnały ze strony naszych partnerów w basenie Morza Bałtyckiego. Nie chciał zdradzić, co ma na myśli.
… i Rosją Zapowiedział też, że będzie dążył do poprawy relacji z naszym wschodnim sąsiadem i zniesienia rosyjskiego embarga na polskie mięso. - Głęboko wierzę w możliwość symetrycznego budowania zaufania pomiędzy Polską a Rosją. Zamierzam też utrzymywać bliskie stosunki z Gruzją i Ukrainą, a także wspierać europejskie aspiracje tych państw – powiedział Tusk.
Źródło zdjęcia głównego: TVN24