Wygląda na to, że jednak oceniono w rządzie, że zakup australijskich fregat to nie jest najlepszy pomysł - komentował we wtorek wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Odniósł się w ten sposób do tematu zakupu okrętów, który miał być jednym z punktów australijskiej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy, a który miał - według doniesień medialnych - zostać zablokowany przez premiera Mateusza Morawieckiego.
Prezydent Andrzej Duda pytany o ewentualny zakup od Australii fregat typu Adelaide stwierdził we wtorek w Sydney, że były i nadal są prowadzone rozmowy na ten temat.
- To jest kwestia wewnątrzkrajowych dyskusji, z jednej strony o charakterze wojskowym, ale z drugiej strony także i biznesowym, bo to jest kwestia także i polskiego przemysłu stoczniowego. Ale zapewniam, że żaden temat nie jest zamknięty - oświadczył prezydent.
Do słów tych w rozmowie z dziennikarzami odniósł się szef klubu PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
- Otwarty jest temat współpracy wojskowej z Australią - stwierdził. - Fregaty [typu Adelaide - przyp. red.] wydaje się, odpłynęły, ale to nie znaczy, że inne możliwości nie istnieją - ocenił. - Jesteśmy zainteresowani daleko idącą współpracą także w dziedzinie wojskowej - zapewnił.
Dopytywany, czy Polska nie jest już zainteresowana kupnem fregat, Terlecki odpowiedział, iż "wygląda na to, że jednak oceniono w rządzie, że to nie jest najlepszy pomysł i że - być może - nasze stocznie podołają tak poważnemu zadaniu".
Wizyta prezydenta w Australii
W piątek prezydent z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą rozpoczęli czterodniową wizytę w Australii. Szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch zapowiadał w ubiegłym tygodniu, że jednym z "kluczowych wymiarów" wizyty prezydenta w Australii będą sprawy związane z bezpieczeństwem, a w tym rozmowy w sprawie zakupu przez Polskę fregat rakietowych typu Adelaide.
Wizycie prezydenta Andrzeja Dudy towarzyszy delegacja MON z szefem resortu Mariuszem Błaszczakiem na czele.
W piątek w mediach pojawiły się informacje, że Polska może nie zakupić australijskich fregat, a decyzję o rezygnacji z tych okrętów podjął osobiście premier Mateusz Morawiecki. Zastępca szefa BBN Dariusz Gwizdała ocenił wówczas, że ewentualne pozyskanie australijskich fregat, jako rozwiązanie pomostowe, jest kierunkiem wartym rozważenia do czasu, kiedy polski przemysł stoczniowy nabędzie kompetencji do produkcji tego rodzaju okrętów.
Wtorek jest czwartym dniem wizyty prezydenta w Australii. W poniedziałek w stolicy kraju w Canberze Andrzej Duda odbył cykl rozmów politycznych. Spotkał się i rozmawiał w cztery oczy z premierem Malcolmem Turnbullem, a także gubernatorem generalnym Peterem Cosgrove’em. Odbyły się także rozmowy dwustronne, w których obok prezydenta uczestniczył między innymi szef MON Mariusz Błaszczak i australijski minister przemysłu obronnego Christopher Pyne oraz szefowa australijskiego MSZ Julie Bishop.
Autor: mm//now / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24