Mało kto zasłużył się tak ojczyźnie jak Adam Michnik, Jan Krzysztof Bielecki i Aleksander Hall - oświadczył premier, podkreślając, że nie widzi kontrowersji w odznaczeniu ich przez prezydenta Orderem Orła Białego. Również marszałkowie Sejmu i Senatu chwalą decyzję głowy państwa. Od sprawy dociął się natomiast prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Informacja tvn24.pl o odznaczeniach dla Michnika, Bieleckiego i Halla wzbudziła duże kontrowersje. Andrzej Gwiazda powiedział, że decyzja prezydenta wymusza na nim rezygnację z zasiadania w kapitule Orderu Orła Białego (wyraża opinie we wszystkich sprawach dotyczących orderu: opiniuje wnioski o nadanie lub pozbawienie orderu).
Także były Rzecznik Interesu Publicznego Bogusław Nizieński poinformował, że zrezygnował z uczestnictwa w kapitule.
"Zasłużyli na to wyróżnienie"
Komentując te reakcje, szef rządu stwierdził: - Te osoby jak najbardziej zasługują na tego typu wyróżnienie. Prezydent decyduje się na odznaczenie ludzi za to, co przez całe swoje życie robili, a nie za to, po czyjej stronie są dzisiaj ze swoimi sympatiami politycznymi.
Tusk podkreślił, że nie wszyscy, którzy mają być odznaczeni, są – jak to określił – sympatykami tego, co robi.
Szef rządu dodał, że jest gotów rozmawiać z każdym, kto kwestionowałby zasługi dla ojczyzny Halla, Michnika, czy Bieleckiego.
"To nie jest polityczna decyzja"
Również marszałkowie Sejmu i Senatu nie widzą w decyzji prezydenta niczego niestosownego. - Bronisław Komorowski podjął dobrą i autonomiczną decyzję odznaczając Orderem Orła Białego Michnika, Bieleckiego, Halla oraz bp. Orszulika - zgodnie ocenili Grzegorz Schetyna i Bogdan Borusewicz.
Marszałek Sejmu podkreślił, że w jego opinii, decyzja prezydenta nie jest wyborem politycznym. - Jestem dumny, że prezydent Polski podejmuje autonomiczne decyzje. Ma prawo i obowiązek realizowania wizji i docenienia, uszanowania tych, którzy - według niego – zasłużyli na to bardzo prestiżowe odznaczenie – powiedział Schetyna.
I dodał, że jego zdaniem, są to bardzo dobre kandydatury. - Szkoda, że zostali odznaczeni tak późno, bo ich wkład w odbudowę niepodległości jest po prostu wielki - podkreślił marszałek Sejmu.
Skrytykował zapowiedź rezygnacji z zasiadania w kapitule Orderu Orła Białego przez Andrzeja Gwiazdę. - Nie robiłbym z tego polityki. Wszyscy powinniśmy uczyć się szanować takie decyzje i tych, którzy je podejmują. Odchodzenie z komitetów, tworzenie konfliktów wokół takich decyzji, zawsze jest złe - uważa Schetyna.
Niezadowolenia z zachowania Gwiazdy nie krył za to Borusewicz. Jego zdaniem, są to reakcje "niegodne" tego odznaczenia.
Prezes PiS nie komentuje
Szef PiS Jarosław Kaczyński pytany o odznaczenia dla Michnika, Bieleckiego, Halla i biskupa Orszulika powiedział: - Na pewno nie będę komentował decyzji orderowych prezydenta.
Krótko odniósł się też do rezygnacji Nizieńskiego i Gwiazdy. - Nie chcę się w te sprawy wdawać. Rozumiem ich - dodał.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/EastNews