Czy Paweł Wojtunik, nowy p.o. szefa CBA dostanie ochronę BOR-u? Według Radia Zet wystąpił o nią minister spraw wewnętrznych i administracji. Nie wyklucza jej również premier Donald Tusk.
Według Radia Zet, nowemu szefowi Biura ochrona jest potrzebna ze względu na zagrożenie ze strony mafii, która "wydała na niego wyrok śmierci". Wynikać ma tak ze specjalnej analizy Kancelarii Premiera, którą przeprowadzono tuż po rozpoczęciu pracy w CBA przez Wojtunika.
Nie wykluczam, że wzmocniona ochrona będzie potrzebna tym wszystkim, którzy zaangażują się w proces (walki z przestępczością na styku biznes - hazard - red.) premier Donald Tusk
Dotychczas Wojtunik był bezpieczny, ponieważ jego wizerunek nie był publicznie znany. Ze względu na fakt, że pełnił funkcję szefa Centralnego Biura Śledczego, media nie mogły pokazywać jego twarzy. W CBŚ pracował "pod przykrywką" - miał kilka nazwisk, a także obywatelstw.
Ochrona potrzebna nie tylko Wojtunikowi?
Przydzielenie ochrony p.o. szefa CBA rozważa także premier. - Nie wykluczam, że wzmocniona ochrona będzie potrzebna tym wszystkim, którzy zaangażują się w proces (walki z przestępczością na styku biznes - hazard - red.) - powiedział na konferencji prasowej Donald Tusk.
Kolejne dymisje
Paweł Wojtunik na fotelu szefa CBA zastąpił Mariusza Kamińskiego.
W środę zdymisjonowani zostali także zastępcy szefa CBA: Maciej Wąsik oraz Ernest Bejda. Na stanowisko zastępcy - na wniosek p.o. szefa CBA - premier powołał Janusza Czerwińskiego, dotychczasowego dyrektora Delegatury CBA w Poznaniu.
W komunikacie CBA podano też, że dyrektor Zarządu Operacji Regionalnych CBA (nazwiska nie ujawniono) został przeniesiony do dyspozycji Wojtunika, a jego obowiązki objął dotychczasowy zastępca ZOR.
Źródło: Radio ZET, tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Policja Łódź