Syna eurodeputowanego Witolda Tomczaka, który jest świadkiem w procesie karnym swojego ojca, nie trafi za kratki. Sąd Okręgowy w Kaliszu uchylił we wtorek postanowienie o zastosowaniu wobec niego aresztu.
Eurodeputowany jest oskarżony o zniesławienie w 1999 r. policjantów z Ostrowa Wlkp. Podczas kolejnej rozprawy, która odbyła się 1 grudnia, sąd w tej miejscowości nałożył na syna Tomczaka karę porządkową w postaci 30 dni aresztu za nie stawianie się na rozprawach.
W sprawie drugiego syna - również świadka w sprawie - wydano wtedy postanowienie zatrzymania na 48 godzin.
Mimo że Tomczak jest europosłem, ma proces karny za zniesławienie policjantów, gdyż Parlament Europejski uznał, że w tej sprawie nie powinien go chronić immunitet. Ponieważ do czynu, za który odpowiada polityk, doszło przed objęciem przez niego funkcji eurodeputowanego.
Tomczak nie przyznaje się do znieważenia policjantów, a jedynie do jazdy pod prąd. - Sprawa ma charakter polityczny - przekonuje europoseł.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP