Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił w środę prawomocnie apelację Ryszarda Boguckiego. Domagał się on zmiany uzasadnienia wyroku uniewinnienia go od zarzutu nakłaniania do zabójstwa gen. Marka Papały. Zdaniem Boguckiego podstawą powinno być niepopełnienie przestępstwa, a nie brak dowodów.
SA badał apelację Boguckiego, który nie kwestionował samego wyroku, ale jego pisemne uzasadnienie. "Rozpatrzenie tej apelacji może mieć istotne znaczenie dla ukazania, a zarazem zakończenia schizofrenicznej sytuacji panującej w polskich organach ścigania i organach wymiaru sprawiedliwości, skutkującej kompletnym brakiem społecznego zrozumienia mechanizmów zaistniałych w postępowaniu dotyczącym zabójstwa generała Marka Papały oraz reperkusji, jakie mechanizmy te wywołały dla Pana Ryszarda Boguckiego" - pisali w uzasadnieniu obrońcy Boguckiego. Prokurator wnosił o oddalenie apelacji.
Obrona wnosiła m.in. o zmianę sformułowania sądu: "Dowody nie wystarczają, by oskarżonym przypisać zarzucane im czyny" na: "Dowody wskazały na fakt, że Bogucki zarzuconych mu czynów nie popełnił”. Chciała też wykreślenia innych zdań uzasadnienia.
SA odmówił uwzględnienia wniosku obrony, by wystąpić o udostępnienie decyzji o umorzeniu śledztwa wobec Edwarda Mazura oraz by zapoznać się z aktami śledztw w Łodzi: w sprawie zabójstwa Papały oraz w sprawie rzekomego utrudniania śledztwa w całej sprawie, gdy toczyło się ono jeszcze w Warszawie (Bogucki ma w nim status pokrzywdzonego).
Sprawa zamknięta
W 2013 r. Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił dwóch karanych już wcześniej gangsterów - Boguckiego oraz Andrzeja Z., ps. Słowik - od zarzutów nakłaniania do zabójstwa b. komendanta głównego policji w 1998 r. Sąd ocenił, że wyrok jest porażką organów ścigania, bo nie dostarczyły dowodów do skazania.
Środowa decyzja zamyka warszawski wątek sprawy. Nie przysługuje od niej kasacja do Sądu Najwyższego. Obrona zapowiada zaś skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Prokuratura zrezygnowała z apelacji
Warszawska prokuratura zrezygnowała z apelacji, co oznacza, że pogodziła się z uniewinnieniami. Apelacje złożyła tylko obrona Boguckiego, kwestionując odnoszące się do niego fragmenty pisemnego uzasadnienia wyroku SO. Apelacje wnosiły m.in. o zmianę sformułowania sądu: "Dowody nie wystarczają, by oskarżonym przypisać zarzucane im czyny" na: "Dowody wskazały na fakt, że Bogucki zarzuconych mu czynów nie popełnił". 25 czerwca 1998 r. gen. Marek Papała został zastrzelony w Warszawie w samochodzie przed blokiem, w którym mieszkał. W 2012 r. łódzka prokuratura uznała, że do zabójstwa doszło w wyniku napadu rabunkowego, a sprawcy zamierzali ukraść samochód Papały. Podczas napadu Igor M., ps. Patyk, miał oddać śmiertelny strzał do b. szefa policji. Według warszawskiej prokuratury - która oskarżyła Boguckiego i "Słowika" - wersja ta była "kompletnie niewiarygodna". Bogucki odsiaduje wyrok 25 lat więzienia za zabójstwo w 1999 r. szefa gangu pruszkowskiego Andrzeja Kolikowskiego "Pershinga". Boguckiego zatrzymano w 2001 r. w Meksyku, który wydał go Polsce.
Autor: eos//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24