24 proc. Polaków zagłosowałoby na kandydatów PO w wyborach do Parlamentu Europejskiego, a 22 proc. poparłoby PiS - wynika z sondażu CBOS. Zamiar wzięcia udziału w eurowyborach, które odbędą się 25 maja, zadeklarowało 38 proc. respondentów.
Listy wyborcze SLD–UP otrzymałyby 7 proc. poparcia, PSL - 6 proc., Nowej Prawicy - 4 proc., Polski Razem - 4 proc., koalicji Europy Plus i Twojego Ruchu - 3 proc., Solidarnej Polski - 2 proc., Ruchu Narodowego - 1 proc. Na inne ugrupowanie zagłosowałoby 2 proc. ankietowanych, udzielenia odpowiedzi odmówiło 1 proc.
24 proc. ankietowanych, którzy zadeklarowali, że na pewno wezmą udział w wyborach, jeszcze nie wie, na kandydatów której partii, koalicji lub komitetu wyborczego zagłosują.
Frekwencja 38 proc.
Zamiar wzięcia udziału w wyborach do PE zadeklarowało 38 proc. respondentów. To o 4 punkty proc. więcej niż miesiąc wcześniej.
Według CBOS taki wynik jest najprawdopodobniej efektem odnotowanego w marcu wśród badanych większego zainteresowania polityką, co przekłada się także na częstsze deklaracje zamiaru głosowania w ewentualnych wyborach do polskiego parlamentu. W porównaniu z lutym o 5 punktów proc. zmniejszyła się grupa badanych, którzy deklarują, że raczej nie wezmą udziału w eurowyborach (29 proc.). Tak jak przed miesiącem, blisko co trzeci ankietowany jeszcze nie wie, czy zagłosuje (32 proc.).
Zainteresowanie nieznacznie w górę
Zainteresowanych wyborami do PE było w marcu 31 proc. badanych - o 3 punkty proc. więcej niż w lutym; zdecydowaną większość - 68 proc. - stanowią jednak osoby niezainteresowane majowym głosowaniem. Ta grupa zmniejszyła się w stosunku do poprzedniego miesiąca o 2 punkty proc. Wśród tych ankietowanych wyborami do PE "raczej" nie interesuje się 36 proc., a "zdecydowanie" - 32 proc. Zdania w kwestii zainteresowania majowymi wyborami nie wyraziło 1 proc. badanych. CBOS zauważa, że poziom zainteresowania wyborami do Parlamentu Europejskiego jest zbliżony do notowanego w styczniu 2014 roku. Najbardziej zainteresowani wyborami do Parlamentu Europejskiego są respondenci z wyższym i średnim wykształceniem, deklarujący prawicowe bądź lewicowe poglądy polityczne (rozkład odpowiedzi na pytanie o zainteresowanie wyborami do PE w tej grupie: 17 proc. – "zdecydowanie tak" i 28 proc. – "raczej tak").
Brak chęci
CBOS podaje, że badani, którzy deklarowali, że raczej nie wezmą udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego, najczęściej motywowali to ogólnie brakiem chęci i zainteresowania (26 proc. z tej grupy). 10 proc. ankietowanych skłaniający się do rezygnacji z głosowania motywował to brakiem zainteresowania polityką, a sześciu na stu (6 proc.) wyraziło brak zainteresowania konkretnie wyborami do PE. Tyle samo (6 proc.) mówiło o braku znajomości kandydatów i braku wiedzy o tym, kto będzie kandydował – co, jak ocenia CBOS, jest zrozumiałe, gdyż w czasie realizacji badania jeszcze nie byli znani wszyscy potencjalni kandydaci na posłów. Badanie przeprowadzono w dniach 6-12 marca 2014 roku na liczącej 1098 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych Polaków.
Autor: db//kdj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 | tvn24