Nie będzie LiD bis. - Rada krajowa SLD opowiada się za powołaniem, w zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego, komitetu wyborczego pod nazwą Sojusz Lewicy Demokratycznej - powiedział na konferencji prasowej po posiedzenie Rady Krajowej przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski. Jego słowa można rozumieć jako zapowiedź tego, że jego partia zamierza samodzielnie grać pierwsze skrzypce w euro-wyborach.
Napieralski zaznaczył, że jego partia pozostaje otwarta na wszystkich, "którym bliskie są wartości lewicowe". - Zapraszamy do wspólnych list wyborczych wszystkie partie, ugrupowania, środowiska i poszczególnych polityków - powiedział szef SLD.
Napieralski przywołał kilka nazwisk lewicowych polityków, z którymi chciałby współpracować. - Zapraszamy Włodzimierza Cimoszewicza, Dariusza Rosatiego i inne lewicowe postacie polskiej sceny politycznej, aby wspólnie z nami startowali do europarlamentu - podkreślił szef Sojuszu. Jak dodał, SLD opowiada się za integracją wszystkich środowisk zainteresowanych "tworzeniem alternatywy dla nieudolnej prawicowej polityki Platformy Obywatelskiej i PiS".
SLD mówi nie PD
Napieralski zapowiedział, że SLD nie będzie współpracowało w wyborach z Partią Demokratyczną, ponieważ po wyborach Sojusz chce wstąpić do innej frakcji w Parlamencie niż PD. Oświadczył, że SLD chce działać wspólnie z partią Europejskich Socjalistów.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 fot.PAP