Dziś o godz. 10 zbiera się dziś Rada Nadzorcza TVP. Podczas jej posiedzenia mogą zapaść decyzje o zmianach w zarządzie spółki - zgodnie twierdzą media. Z kierownictwa telewizji publicznej mieliby odejść ludzie kojarzeni z PiS-em, a stery niepodzielnie objęliby powiązani z SLD.
Rada została zwołana na wniosek związanej z SLD Małgorzaty Wiśnickiej-Hińczy. Według mediów, m.in. Presserwisu i dziennika "Polska The Times", w czasie posiedzenia może dojść do odwołania obecnego przewodniczącego Rady - związanego z PiS Bogusława Szwedo. Następnym krokiem miałoby być zawieszenie kojarzonych z PiS członków zarządu TVP - Romualda Orła i Przemysława Tejkowskiego.
SLD chwyci za ster?
Jeśli tak się stanie, władzę w TVP obejmą osoby kojarzone z SLD. I taki stan może trwać dłużej, bo w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji SLD może próbować zablokować nowe decyzje kadrowe.
Formalnie kadencje obecnych zarządów mediów publicznych - zgodnie z niedawno uchwaloną ustawą - kończą się 4 września. Wtedy powinny zostać rozpisane konkursy do nowych rad nadzorczych, które z kolei wybierałyby nowe zarządy.
W KRRiT jest pięć osób - dwaj jej członkowie: Witold Graboś i Sławomir Rogowski - wybrani przez Sejm - zostali wskazani przez SLD.
Źródło: Polska The Times, PAP, tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24