- Radosław Sikorski kpi, a nie przeprasza prezydenta. On nie ma już zdolności, żeby przepraszać – stwierdziła Elżbieta Jakubiak (PiS) w radiu Zet. Chęć przeproszenia Lecha Kaczyńskiego za swoje słowa szef MSZ zadeklarował w środę w TVN24.
Sikorski w środę w "Rozmowie Rymanowskiego" w TVN24 zapowiedział, że przeprosi prezydenta za „jeden bon mot na wiecu w Bydgoszczy” (do wyboru jest kilka: „prezydent może być niski, ale nie mały”, „prezydent powinien zachować trzeźwość oceny, a nie zgrywać zucha, wałęsając się gdzieś po górach Kaukazu”, czy skandowanie "Były prezydent Lech Kaczyński", red.).
Zdaniem posłanki szef MSZ deklarując chęć przeproszenia nie był szczery.
- To kolejny element PR. Robi to, bo słupki pokazały, że agresywne atakowanie prezydenta mu nie służy. Nikt nie uwierzy w prawdziwość przeprosin Sikorskiego – oceniła.
Według Jakubiak, debata Sikorskiego z Bronisławem Komorowskim będzie „sztuczna”. Skrytykowała też fakt, że dopiero w połowie kwietnia będzie wystąpienie ministra spraw zagranicznych o polityce zagranicznej i debata w sejmie na ten temat.
Źródło: Radio Zet
Źródło zdjęcia głównego: PAP