- Gdyby było głosowanie w Sejmie nad odwołaniem Seremeta, to by się nie ostał. Ma wiele za uszami - mówił Adam Hofman w "Jeden na jeden". Rzecznik PiS dodał, że miażdżąca opinia ministra sprawiedliwości o sprawozdaniu z działalności prokuratury, pokazuje, że "rozgrywka wewnętrzna Platformy Obywatelskiej się zaostrzyła".
Adam Hofman odniósł się do pracy prokuratury i sprawozdanie prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta z jej działalności za 2012 rok. Jak ustaliliśmy, raport bardzo ostro skrytykował Marek Biernacki, minister sprawiedliwości.
- Ta opinia jest znacząca i ja się z nią zgadzam - powiedział Hofman i podkreślił, że jeżeli "tę opinię prezentuje minister rządu Tuska i mówi o sprawie Amber Gold, to oznacza, że rozgrywka wewnętrzna Platformy Obywatelskiej się zaostrzyła i przybiera nowe kolory".
- Jeśli się kwestionuje "skręcenie" sprawy Aber Gold przez prokuratora generalnego, czyli uratowanie otoczenia Tuska - to co to znaczy? - pytał Hofman i dodał: - Każdy wie, że gdyby zacząć drążyć temat Nowaka i syna Tuska, to afera Amber Gold wywaliłaby w powietrze rząd.
Seremet do odwołania?
Jak przypomniał, PiS krytykuje Seremeta m.in. za prowadzenie śledztwa smoleńskiego i za to, że "kilka afer zostało w Polsce w ogóle nierozstrzygniętych."
Hofman dodał, że gdyby w Sejmie było głosowanie za odwołaniem prokuratora generalnego, "to by się nie ostał". - Znalazła by się większość, żeby go dowołać, bo ma wiele za uszami - stwierdził rzecznik PiS.
Minister sprawiedliwości Marek Biernacki ostro skrytykował sprawozdanie prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta z działalności prokuratury za 2012 rok. W dokumencie mówi m.in. o braku wyciągnięcia wniosków z afery Amber Gold, "poważnych mankamentach" w zarządzaniu prokuratorami i pasywności w działaniu - dowiedział się tvn24.pl.
"Rozliczenie poprzedniej ekipy w Elblągu"
Hofman skomentował także zwycięstwo kandydata PiS w wyborach na prezydenta Elbląga. - Trzeba było powiedzieć wprost, że w terenie mateczniku PO, a wcześniej SLD, wygraliśmy mimo okropnej, brudnej kampanii Platformy - zaznaczył. - Już od dziś czeka nas ciężka praca i pokora - dodał. Hofman wyjaśnił, że na początek nastąpi "rozliczenie poprzedniej ekipy."
Gliński prezydentem?
Hofman odniósł się także do akcji zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
- Zbieramy podpisy, musimy pomóc odwołać mieszkańcom Hannę Gronkiewicz-Waltz. Kilkadziesiąt tysięcy podpisów to żaden kłopot dla mojej partii - podkreślał, jednak nie wyjaśnił, jaką ilość już zebrano. Hofman powiedział, że start prof. Piotra Glińskiego w wyborach na prezydenta stolicy nie jest jeszcze przesądzony.
- Póki publicznie nie ogłosi swojej decyzji, nie chcę go w żaden sposób ubiegać - tłumaczył. Zdaniem rzecznika PiS, "Gliński to człowiek, który jest uznanym autorytetem. Byłby doskonałą ofertą dla mieszkańców Warszawy, bo wnosi coś dodatkowego - grono ekspertów i swoje pomysły."
Autor: db//bgr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24