Rząd nie wybiera się do Smoleńska. "Rodziny też wolą w tym roku nie jechać"

W tym roku nie ma też planu oficjalnego wyjazdu ze strony rządu.

- Nie przewidujemy zorganizowanej rządowej pielgrzymki do Smoleńska, ale oczywiście uroczystości w Katyniu i Smoleńsku odbędą się - powiedział Zdrojewski w "Sygnałach dnia" w radiowej Jedynce.

Jak zaznaczył, nie będzie też oficjalnego wyjazdu prezydenta RP. Za uroczystości w Smoleńsku i Katyniu odpowiedzialny jest sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert i ambasador Polski w Moskwie Wojciech Zajączkowski, który - jak poinformował Zdrojewski - w poniedziałek 18 marca uda się do Smoleńska, aby uzgodnić szczegóły. 10 kwietnia w Katyniu odbędzie się msza święta i złożenie wieńców, w Smoleńsku zostaną zapalone znicze.

Minister kultury mówił też, że z jego informacji wynika, iż rodziny ofiar katastrofy lotniczej z 10 kwietnia 2010 roku w tym roku do Smoleńska się nie wybierają. - Starałem się przede wszystkim słuchać potrzeb rodzin i muszę powiedzieć, że ten rok jest rokiem pewnej zmiany. Rodziny chcą obchodzić tą smutną rocznicę raczej w Polsce. Mówię raczej, bo do tej pory nie miałem ani jednego zgłoszenia z rodzin smoleńskich z chęcią wyjazdu do Smoleńska. Natomiast mam potwierdzone obecności na grobach swoich najbliższych tu w Polsce - powiedział Zdrojewski. - Część rodzin chce spędzić w Warszawie ten czas na uroczystościach organizowanych też przez Jarosława Kaczyńskiego, część rodzin chce spędzić czas na grobach swoich najbliższych w Krakowie, w Gdańsku, w innych miastach - dodał. Minister kultury zapowiedział, że w Warszawie w Świątyni Opatrzności Bożej pokazany zostanie fragment pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej.

- Chciałbym, żeby ta pierwsza płyta była w Opatrzności Bożej do momentu uzyskania praw do terenu i lokalizacji tego pomnika w Smoleńsku (...) zwróciłem się do kardynała Nycza o msze i o poświęcenie tej płyty - powiedział Zdrojewski.

Autor: MAC/iga/k / Źródło: PAP