Trzy stuknięcia laską marszałka seniora Józefa Zycha i Mazurek Dąbrowskiego otworzyły pierwsze posiedzenie Sejmu VII kadencji. W swoim wystąpieniu Zych oddał hołd poprzedniemu marszałkowi seniorowi Zbigniewowi Relidze oraz ofiarom katastrofy smoleńskiej. Potem głos zabrał prezydent Bronisław Komorowski.
Inauguracyjne posiedzenie Sejmu VII kadencji rozpoczęło się o godz. 11. Otworzył je najstarszy poseł - marszałek senior Józef Zych z PSL.
Po odśpiewaniu hymnu, Zych powitał gości przybyłych do Sejmu: prezydenta, premiera z ministrami, marszałka seniora Senatu Kazimierza Kutza, byłych prezydentów Wałęsę i Kwaśniewskiego, b. premierów i marszałków Sejmu i Senatu, korpus dyplomatyczny, prymasa Józefa Kowalczyka i innych duchownych, przedstawicieli władzy sądowniczej, prezesów NIK i NBP, RPO i RPD, GIODO, szefa IPN i szefa KRRiT, członków PKW, naukowców, wojskowych, policjantów.
- Zwracam się do pań i panów posłów z gratulacjami w związku z wyborem do Sejmu VII kadencji - powiedział potem Zych. - Wspominam marszałka seniora VI kadencji - Zbigniewa Religę. Oddaję hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej - dodał.
Zwracając się do nowych posłów podkreślił, że "naród chce mieć swoich przedstawicieli w Sejmie jako posłów uczciwych, o sercach żarliwych, czułych na sprawy społeczne, stawiających dobro wspólne ponad osobiste interesy". Przywołał też słowa Jana Pawła II, które papież wypowiedział podczas swojej wizyty w polskim parlamencie.
- Przed Sejmem VII kadencji stoi wiele trudnych zadań i wyzwań - podsumował Zych i poprosił o zabranie głosu prezydenta Komorowskiego.
Prezydent o wyzwaniach
Swoje orędzie prezydent rozpoczął od gratulacji posłom wyboru do Sejmu. Podkreślił, że w swojej pracy będą musieli szukać odpowiedzi na pytanie, co jest najważniejsze dla Polski i dla Polaków.
- Rozpoczęcie nowej kadencji parlamentarnej zawsze skłania do zastanowienia się nad tym, czego Polska potrzebuje dziś najbardziej dla swojego rozwoju i czego w nadchodzących latach najbardziej oczekują Polacy - powiedział Komorowski. Jak dodał, posłowie będą w swojej pracy wracać do tych pytań wielokrotnie.
Prezydent przekonywał, że wielki narodowy wysiłek ostatnich 22 lat "doprowadził nasz kraj do istotnego sukcesu". Zaznaczył, że dokonaliśmy awansu cywilizacyjnego, a Polska uniknęła kryzysu, co jest zasługą zarówno polityki ostatnich lat, jak i wynikiem wieloletniego, konsekwentnego budowania gospodarki polskiej na zdrowych zasadach. - To jest osiągnięcie całej III Rzeczpospolitej, nas wszystkich - podkreślił Komorowski.
Komorowski powiedział, że w wyborach 9 października Polacy w większości opowiedzieli się za kontynuacją dotychczasowej polityki. - Wierzę, że będzie to kontynuacja odważna. Nowemu Sejmowi i rządowi przyjdzie bowiem podejmować decyzje w czasach trudnych dla Europy i świata - powiedział.
Potrzeba zgody
Prezydent zaapelował też o zakończenie "wojny polsko-polskiej". - W sprawach ważnych powinniśmy umieć ze sobą współpracować przy naturalnych i oczywistych różnicach wynikających z przekonań, z odmiennych propozycji rozwiązań polskich problemów. Odmiennych, ale motywowanych - ja głęboko wierzę - chęcią jak najlepszego służenia Polsce i Polakom - powiedział prezydent.
Mówił też, że Polacy oczekują poprawy funkcjonowania państwa. W tym kontekście wymienił m.in. konieczność tworzenia przejrzystego prawa i poprawy systemu sądowniczego, aby przyspieszyć zbyt długo ciągnące się procesy.
Komorowski podkreślał także, że rządzący muszą przeciwdziałać zjawisku wykluczenia społecznego i przygotować kraj na wyzwanie jakim są problemy demograficzne.
Ślubowanie posłów
Po wystąpieniu prezydenta ruszyło ślubowanie nowych posłów. Tuż po złożeniu przysięgi Sejm opuścił prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Przysięgi nie złożył dziś minister finansów, poseł PO z Warszawy Jacek Rostowski, który jest w Brukseli na spotkaniu unijnych ministrów finansów (ECOFIN). Dziś nie ślubowali także nowo wybrani posłowie PiS Dariusz Barski i Bogdan Święczkowski. Marszałek Sejmu minionej kadencji Grzegorz Schetyna zdecydował o wygaszeniu ich mandatów, argumentując, że nie można łączyć mandatu posła z byciem jednocześnie prokuratorem w stanie spoczynku. Posłowie odwołali się od tej decyzji do Sądu Najwyższego. Wnioski trafiły tam w minioną środę; SN ma siedem dni na ich rozpatrzenie i wydanie orzeczenia. Sąd Najwyższy zajmie się tą sprawą w środę.
Posłowie nieobecni na posiedzeniu Sejmu oraz posłowie, którzy uzyskali mandat w czasie trwania kadencji, złożą ślubowanie poselskie na pierwszym posiedzeniu, na którym będą obecni.
Dymisja rządu
Po ślubowaniu premier Donald Tusk złożył na ręce marszałka seniora dymisję swoją i swojego gabinetu. Po południu - o godz. 15.00 - premier i ministrowie udadzą się do Pałacu Prezydenckiego, gdzie dymisję Rady Ministrów przyjmie prezydent Bronisław Komorowski. Jednocześnie prezydent powierzy premierowi Tuskowi misję tworzenia nowego rządu.
Po południu wybrani zostaną jeszcze nowy marszałek i wicemarszałkowie reprezentujący każdą z partii parlamentarnych.
O godz. 17.00 ruszy inauguracyjne posiedzenie Senatu VIII kadencji.
ZOBACZ LISTĘ POSŁÓW: PODZIAŁ ALFABETYCZNY PODZIAŁ WEDŁUG PRZYNALEŻNOŚCI PARTYJNEJ
ZOBACZ LISTĘ SENATORÓW: PODZIAŁ WEDŁUG OKRĘGÓW PODZIAŁ WEDŁUG PRZYNALEŻNOŚCI PARTYJNEJ
Ślubuję uroczyście jako poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu, strzec suwerenności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej. Ślubowanie może być złożone z dodaniem słów: Tak mi dopomóż Bóg. poesł
Ślubuję uroczyście jako senator Rzeczypospolitej Polskiej rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu, strzec suwerenności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej. Ślubowanie może być złożone z dodaniem słów: Tak mi dopomóż Bóg. senator
Źródło: tvn24.pl