Rzecznik Praw Obywatelskich w wystosowanym w czwartek liście do prezydenta zwraca się z prośbą o wystąpienie z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z konstytucją nowelizacji ustawy o TK. Z podobnym wnioskiem wystąpiła Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
W czwartek nad ranem, po wielu godzinach obrad, zakończyło się posiedzenie Senatu. Przegłosował on przyjętą przez Sejm ustawę bez poprawek. Jeszcze dziś może ona trafić do prezydenta. RPO w swoim liście podkreśla, że w stosunku do nowelizacji ustawy o TK skierowane zostały poważne zarzuty o niezgodności z konstytucją. Swoje uwagi względem ustawy wyrazili też: Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, Prokurator Generalny, Krajowa Rada Sądownictwa, Naczelna Rada Adwokacka i Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
"Niedopuszczalne, aby nowe unormowania zaskakiwały adresatów"
- Zarzuty te nie zostały rozpatrzone merytorycznie i wnikliwie w toku prowadzonych pospiesznie prac legislacyjnych. Co więcej, w czasie prac Komisji Ustawodawczej zgłoszone zostały dodatkowe poprawki, do których powyższe organy i instytucje nie miały szansy się ustosunkować - pisze RPO. Dodatkowym argumentem przemawiającym za potrzebą zbadania zgodności ustawy z konstytucją jest fakt, że ma wejść ona w życie z dniem jej ogłoszenia, bez zachowania vacatio legis, co - według Bodnara - jest "oczywistym, dającym się zauważyć bez dogłębnej analizy prawnej, naruszeniem przez prawodawcę zasady zaufania obywateli do państwa i prawa wynikającej z art. 2 Konstytucji RP".
Bodnar w środowym programie "Wstajesz i wiesz":
- Niedopuszczalne jest, aby nowe unormowania zaskakiwały swych adresatów, w tym przypadku zaś, aby bez odpowiedniego okresu dostosowawczego regulowały ustrój konstytucyjnego organu jakim jest Trybunał Konstytucyjny. Nowelizacja ustawy o Trybunale Konstytucyjnym będzie miała także wpływ na stan przestrzegania praw i wolności człowieka i obywatela, na straży których, zgodnie z art. 208 ust. 1 Konstytucji, stoi Rzecznik Praw Obywatelskich - argumentuje Bodnar.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka o międzynarodowych konsekwencjach
O kontrolę prewencyjną nowelizacji wystąpiła też w czwartek do prezydenta Helsińska Fundacja Praw Człowieka. W liście do Andrzeja Dudy wyraża m.in. opinię, że "cel i kształt uchwalonych regulacji, jak również pospieszne tempo prac i brak jakichkolwiek konsultacji społecznych oraz opinii eksperckich w sprawie zgłaszanych zarzutów o niezgodności z Konstytucją RP naruszają podstawowe zasady rzetelnego procesu tworzenia prawa w demokratycznym państwie prawa". Dodatkowo Fundacja zwraca uwagę na międzynarodowe konsekwencje zmian w ustawie o TK. "Uniemożliwienie sprawnego funkcjonowania Trybunału będzie wiązało się z negatywnymi konsekwencjami na poziomie prawa międzynarodowego, w szczególności w świetle zasady subsydiarności obowiązującej na gruncie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Brak zapewnienia efektywnych mechanizmów dochodzenia praw przed Trybunałem Konstytucyjnym skutkować będzie zmianą linii orzeczniczej Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, ponieważ zmieniają się dostępne i skuteczne mechanizmy ochrony praw i wolności na poziomie krajowym" - argumentuje HFPC.
Co w nowelizacji?
Nowelizacja stanowi m.in., że TK co do zasady ma orzekać w pełnym składzie, liczącym co najmniej 13 na 15 sędziów TK (dziś pełny skład to co najmniej 9 sędziów). W składzie 7 sędziów będą zaś badane m.in. skargi konstytucyjne i pytania prawne sądów. Orzeczenia pełnego składu będą zapadać większością 2/3 głosów, a nie - jak dziś - zwykłą. Ponadto, terminy rozpatrywania wniosków wyznaczane będą w TK według kolejności wpływu. Według opozycji przyjęta zmiana ustawy sparaliżuje TK, bo wydłuży średni czas badania spraw w TK oraz spowoduje, że w wielu sprawach nie zapadnie wyrok - wobec niemożności uzyskania większości 2/3 sędziów.
Autor: mart / Źródło: PAP