Prokuratorzy z otoczenia Zbigniewa Ziobry, którzy stracili stanowiska za obecnego kierownictwa resortu sprawiedliwości, postanowili założyć stowarzyszenie – informuje "Dziennik". Jego inicjatorem jest były szef ABW Bogdan Święczkowski. Śledczy zamierzają patrzeć na ręce Zbigniewowi Ćwiąkalskiemu i krytycznie oceniać jego decyzje.
Z nieoficjalnych informacji gazety wynika, do stowarzyszenia mieliby przystąpić także m.in. były szef Prokuratury Apelacyjnej - Tomasz Janeczek i były szef Prokuratury Okręgowej w Katowicach - Krzysztof Błach.
Wstępna nazwa to - Niezależne Stowarzyszenie Prokuratorów "Ad Vocem". Stowarzyszenie ma już statut i inne dokumenty niezbędne do rejestracji. - Zdecydowaliśmy się na rejestrację w Katowicach, bo zależy nam na czasie. W Warszawie długo się czeka - mówi "Dziennikowi" Małgorzata Bednarek, była szefowa Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej. Swoje stanowisko straciła kilka tygodni temu.
Inni prokuratorzy: To dziecinada
Założyciele przekonują, że chcą w ten sposób bronić godności prokuratorów i krytycznie oceniać na decyzje Ministerstwa Sprawiedliwości.
- Nie będzie wielu chętnych. Uważamy, że to dziecinada - ocenia szanse inicjatywy śledczych jeden z katowickich prokuratorów. - Akurat Święczkowski nie jest najlepszą osobą, która ma Ćwiąkalskiemu patrzeć na ręce i komentować jego decyzje. Przecież to nikt inny, jak "Bodzio" za czasów Ziobry był głównym kadrowym prokuratury - mówi.
Pierwsze zebranie stowarzyszenia zaplanowane jest na najbliższą sobotę w Jaworznie.
Źródło: Dziennik
Źródło zdjęcia głównego: TVN24