Nowo wybrany prezydent prawdopodobnie obejmie swój urząd dopiero za miesiąc. Tyle czasu ma Sąd Najwyższy na rozpatrzenie ewentualnych protestów wyborczych i stwierdzenie ważności wyborów.
Jak zapowiada Państwowa Komisja Wyborcza oficjalne wyniki II tury wyborów prezydenckich poznamy już w poniedziałek 5 lipca po południu, od tego momentu przez trzy dni jest czas na oprotestowanie wyników wyborów.
Protest może wnieść każdy wyborca, który w dniu wyborów był umieszczony w spisie wyborców w jednym z obwodów, a także podmioty zgłaszające kandydatów oraz komisje wyborcze. Podstawą protestu może być popełnienie przestępstwa, naruszenie przepisów dotyczących głosowania lub ustalania wyników.
Kiedy można złożyć protest?
Jeżeli PKW rzeczywiście poda oficjalne wyniki 5 lipca, czas na składanie protestów jest do 8 lipca (jeżeli termin się przesunie, to odpowiednio później).
Protest wnosi się na piśmie do Sądu Najwyższego. Można też wysłać go pocztą, w takiej sytuacji decyduje data stempla. Nigdy w historii po 1989 roku nie było wyborów bez późniejszych protestów - zwykle wpływają ich setki. Większość jednak jeszcze przed ogłoszeniem oficjalnych wyników lub już po wyznaczonym terminie. A takich się nie rozpatruje.
Podczas wyborów do europarlamentu w ubiegłym roku do Sądu Najwyższego wpłynęły protesty osób niewidomych. Argumentowali, że nie są w stanie samodzielnie głosować. Przedstawiciel komisji wyborczej nie miał prawa im pomóc, a osoby postronne mogły przecież skreślić innego kandydata. Sąd Najwyższy, mimo że oddalił ich skargę, uznał, iż problem ten wymaga rozwiązania.
Protest powinien zawierać zarzuty oraz przedstawić lub wskazać dowody, na których są one oparte. Jeżeli w proteście zarzucono popełnienie przestępstwa przeciwko wyborom, Sąd Najwyższy niezwłocznie zawiadamia o tym Prokuratora Generalnego.
Zaprzysiężenie w sierpniu
Sąd Najwyższy rozstrzyga protest nie później niż w ciągu 30 dniu od podania wyników wyborów do wiadomości publicznej przez PKW. Uchwałę Sądu Najwyższego przedstawia się niezwłocznie Marszałkowi Sejmu, a także przesyła PKW i ogłasza w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej.
Zaprzysiężenie nowego prezydenta musi się odbyć w terminie 7 dni od dnia ogłoszenia ważności wyborów przez Sąd Najwyższy. W razie podjęcia przez Sąd Najwyższy uchwały stwierdzającej nieważność wyboru prezydenta, przeprowadza się nowe wybory. Postanowienie Marszałka Sejmu o nowych wyborach podaje się do publicznej wiadomości i ogłasza w Dzienniku Ustaw najpóźniej 5 dni od dnia ogłoszenia uchwały Sądu Najwyższego.
Wstępnie uroczystość zaplanowano na 7 sierpnia. Jeżeli procedury związane ze stwierdzeniem ważności wyborów przedłużą się, to termin może zostać przesunięty. Jeżeli wybory nie zostaną unieważnione, nowy prezydent złoży przysięgę najpóźniej 11 sierpnia.
Kiedy Sąd Najwyższy może unieważnić wybory?
Zdaniem konstytucjonalistów unieważnienie wyborów prezydenckich, mogłoby się zdarzyć tylko w przypadku gdyby nieprawidłowości zmieniły ich wynik.
W sytuacji gdy między zwycięzcą, a kandydatem który zajął drugie miejsce różnica jest znacząca np. kilkanaście procent, nawet kilkadziesiąt tysięcy głosów nie zmieni rezultatu. Dlatego sędziowie prawdopodobnie uznaliby ich ważność. Nie zwalnia to jednak organów ścigania przed wszczęciem śledztwa np. w sprawie fałszerstwa.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP