Minister kultury Bogdan Zdrojewski zapowiada zmiany w prawie umożliwiające muzeom szybki zakup dóbr kultury pojawiających się na światowych aukcjach. Jak sam mówi, był zaskoczony, że takiej możliwości obecnie nie ma.
- Byłem trochę zaskoczony, że takiej rezerwy nie ma - mówił Zdrojewski o swoim resorcie. - Kiedyś nawet muzea były wyposażone w odpowiednie fundusze do zakupów nie tylko zabytków, ale także dzieł współczesnych - dodał minister kultury.
Szef resortu kultury nie jest w stanie precyzyjnie powiedzieć gdzie, w muzeach, bibliotekach czy bezpośrednio w ministerstwie miałaby się taka rezerwa finansowa pojawić. Nie wie też jeszcze jak miałaby być umocowana prawnie. Jest jednak pewien, że konieczność powstania takiej rezerwy istnieje, myśli o wydzieleniu jej z budżetu swojego resortu, nie chce zwracać się do ministerstwa finansów o dodatkowe środki z budżetu państwa
Minister dziękuje PKO BP i TP SA - Wszyscy się cieszymy, że finał był właśnie taki, że kupiliśmy te zbiory za 190 tys. euro - mówił Zdrojewski w TVN24 (CZYTAJ WIĘCEJ). Zaznaczył, że zakup byłby możliwy ale trudny nawet bez pomocy PKO BP i Telekomunikacji Polskiej, czy proponującego pomoc niemieckiego rządu. Pomoc jednak okazała się bardzo przydatna: - Niemcy zaproponowali udział w zakupie i to udział wysoki bo praktycznie pokrywający całość tego przedsięwzięcia. Polskie podmioty wykazały się szybkością i fantastyczną postawą. Natychmiast zgłosiły się bank PKO SA i Telekomunikacja Polska i dzięki temu nie musieliśmy skorzystać z oferty niemieckiej - podkreślił minister kultury dziękując jednocześnie za przekazane na zakup kolekcji "powstańczej poczty" fundusze.
Źródło: tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 (fot. PAP)