- Pierwsza zasada jest taka, i to pewnie każdemu babcia mówiła, że nie należy skakać z kwiatka na kwiatek - powiedział w "Tak jest" szef PJN, Paweł Kowal tłumacząc dlaczego nie startuje w wyborach do polskiego parlamentu. Poza tym, jak dodał, "polityka to nie tylko parlament krajowy".
Paweł Kowal, który obecnie jest posłem PE i jednocześnie prezesem PJN, nie zamierza startować w wyborach do krajowych izb, bo - jak powiedział - "dzisiaj jednak część legislacji, w tym te najważniejsze rzeczy, zapadają w Parlamencie Europejskim".
- Raz już przerwałem kadencję, zastanowiliśmy się wspólnie z Michałem Kamińskim i Markiem Migalskim i uznaliśmy, że poważniej będzie nie robić ludziom wody z mózgu - powiedział szef PJN. Zaznaczył, że nadal będzie zaangażowany w krajową politykę, mimo pracy w Brukseli.
Bez marginalizacji
Czy to nie będzie marginalizacja? - Bez przesady. To wymyślony problem. Polityka to nie tylko parlament krajowy - odpowiedział polityk. I dodał: - Tworzymy partię na przyszłość, a to znaczy, że nie możemy odstąpić miejsc w Parlamencie Europejskim - powiedział poseł.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24